Castellani chce skrócenia play-off w PlusLidze

- Zaproponowałem, żeby walka w finałach odbywała się do momentu aż jedna z drużyn wygra dwa spotkania - mówi na temat play-off siatkarskiej ligi trener reprezentacji Polski, Daniel Castellani

Reprezentacja.net: Wiadomo, że Final Four odbędzie się 1. i 2. maja w Łodzi. To dobry termin?

Daniel Castellani: - Moim zdaniem jedyny możliwy. W zasadzie trudno było znaleźć jakieś inne daty na rozegranie tego turnieju. Jeżeli nie byłby to właśnie pierwszy weekend maja, to później praktycznie nie było już wolnych terminów. Wiem, że były też propozycje rozegrania poszczególnych meczów osobno, ale sądzę, że dobrze się stało, że turniej pozostanie w niezmienionej formie.

Zmieniły się również daty spotkań półfinałowych fazy play-off PlusLigi. Na pewno ta sytuacja komplikuje także Pańskie plany przygotowań. Zmieni Pan datę rozpoczęcia zgrupowania reprezentacji?

- Tak, będę musiał to zrobić. Zmiany w kalendarzu meczów play-off wpływają również na kalendarz reprezentacyjny i niestety będzie to nieuniknione.

Wydłużona liga i natłok meczów wpłynie zapewne na zmęczenie zawodników. Nie będzie czasu na odpoczynek, a przecież przed kadrowiczami bardzo długi i ważny sezon.

- To prawda, zmieniają się plany i pojawiają się pewne komplikacje związane z brakiem odpoczynku. Zobaczymy jak będą się czuli kadrowicze po zakończeniu ligi. Każdy będzie oceniony indywidualnie i wtedy podejmiemy decyzje o rozwiązaniu tych problemów.

Wystąpił Pan z propozycją skrócenia walki w finałach do dwóch zwycięstw, aby dać kadrowiczom możliwość odpoczynku przed grą w reprezentacji. Propozycja ta spotkała się jednak z odmową klubów. Jak Pan to skomentuje?

- Zaproponowałem, żeby walka w finałach odbywała się do momentu aż jedna z drużyn wygra dwa spotkania. Takie rozwiązanie mogłoby sprawić, że liga zakończy się wcześniej i będzie kilka dni wolnego przed rozpoczęciem zgrupowania reprezentacji. Niestety kluby wolą grać do trzech zwycięstw. W zasadzie ich decyzja wydaje się logiczna - kluby chcą dla siebie jak najlepiej i zależy im na wyłonieniu zwycięzcy PlusLigi jak najsprawiedliwiej.

Dziś planuje Pan udać się do Włoch, aby jutro obejrzeć mecz Trentino z Maceratą w półfinale serie A. Będzie Pan zatem rozmawiał z Łukaszem Żygadło i Sebastianem Świderskim?

- Nie zależy mi tak bardzo na rozmowie z Łukaszem i Sebastianem, ponieważ utrzymuję z nimi regularny kontakt telefoniczny. Przede wszystkim chcę wykorzystać sytuację, że mogę ich obu zobaczyć w jednym meczu.

Kiedy wraca Pan do Polski?

- Wracam najprawdopodobniej w czwartek, aby obejrzeć spotkania rewanżowe rundy play-off.

Więcej na portalu Reprezentacja.net ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.