Siatkówka. Vital Heynen zrezygnował z posady w klubie. "Czy w takiej sytuacji byłbym dobrym trenerem?"

To już pewne - Vital Heynen w kolejnym sezonie nie będzie prowadził niemieckiego VfB Friedrichshafen. Selekcjoner polskiej kadry skupi się na pracy w reprezentacji i przygotowaniu biało-czerwonych do igrzysk w Tokio. - To nie oznacza, że nie wrócę kiedyś do jednoczesnego trenowania zarówno klubu, jak i kadry - przyznał szkoleniowiec Polaków.
Zobacz wideo

Vital Heynen od roku jest szkoleniowcem polskiej kadry. Zdążył w tym czasie poróżnić ludzi opracowanymi przez siebie metodami szkoleniowymi, a później ich zjednoczyć, zdobywając z biało-czerwonymi złoty medal mistrzostw świata. Wielokrotnie podkreślał, że jedną z podstaw jego pracy jest jej wielotorowość i zajmowanie się jednocześnie kadrą i zespołem klubowym (w pewnym momencie prowadził w sumie cztery zespoły siatkarskie). Możliwość kontynuowania takiego układu była podstawą zatrudnienia go przez Polski Związek Piłki Siatkowej, któremu wcześniej bardzo zależało na tym, by selekcjoner polskiej kadry nie zajmował się żadnym innym teamem poza biało-czerwonymi.

Z VfB Friedrichshafen Vital Heynen związany jest od 2016 roku. W tym czasie zdobył z klubem 3 Superpuchary Niemiec, 3 Puchary Niemiec i dwa srebrne medale mistrzostw kraju. Po sezonie 2018/2019 zakończy jednak współpracę z drużyną. Nie zamierza wiązać się też z żadną inną. Po raz pierwszy od bardzo długiego czasu chce skoncentrować się wyłącznie na jednym teamie i w pełni poświęcić się kwalifikacji Polaków do igrzysk olimpijskich, a następnie przygotowaniu ich do najważniejszej imprezy czterolecia.

- To będzie bardzo specyficzny sezon, co związane jest z tym, że Puchar Świata rozegrany zostanie w czasie ligi. Przed kadrą długi okres przygotowawczy i długie lato. Zacząłem się więc zastanawiać, czy to fair, że w takim czasie będę trenerem zespołu klubowego dopiero od końca października i opuszczę drużynę wcześniej, by przygotowywać reprezentację do igrzysk. Czy w takiej sytuacji byłbym dobrym trenerem? - pytał w rozmowie ze Sport.pl Vital Heynen. - To nie oznacza, że nie wrócę kiedyś do jednoczesnego trenowania zarówno klubu, jak i kadry - przyznał szkoleniowiec Polaków.

Kierowane przez Belga VfB jest obecnie liderem ligi niemieckiej. Z dorobkiem 45 punktów prowadzi nad drugim Hypo Tirol Alpenvolleys lepszym stosunkiem setów. Klub gra również w Lidze Mistrzów. Po 5. kolejkach jest na 3. miejscu w grupie C (6 punktów), nie ma szans na awans do dalszej fazy gier.

Polska kadra w 2018 roku obroniła w Turynie tytuł mistrza świata. Mimo to nie ma jeszcze pewnej kwalifikacji do igrzysk olimpijskich, które w 2020 roku odbędą się w Tokio. Siatkarze (wraz z debiutującym w ich szeregach Wilfredo Leonem) muszą powalczyć o awans w turnieju kwalifikacyjnym, który odbędzie się w Gdańsku (9-11 sierpnia). Rywalami biało-czerwonych będą Francuzi, Słoweńcy i Tunezyjczycy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.