Po nieudanym występie siatkarzy na igrzyskach w Rio media zaczęły spekulować o możliwej zmianie na stanowisku selekcjonera. Padały nazwiska ewentualnych następców: Ferdinando De Giorgiego i Radostina Stojczewa.
Nieoczekiwanie Antigę może uratować raport, który przedstawił w PZPS. Związek ocenił go wysoko. - Stephane opowiedział nam, jak to wszystko w Rio wyglądało z jego perspektywy. Wysłuchaliśmy jego uwag, były bardzo rzeczowe. Widać, że Antiga dokładnie przeanalizował grę reprezentacji. Wie, gdzie popełniono błędy. Teraz musimy wszystko przetrawić i podjąć decyzję - powiedział jeden z działaczy w rozmowie z "Przeglądem" .
Mają się odbyć jeszcze dwa spotkania z Antigą, a trener ma przedstawić bardziej szczegółowy raport. Decyzja o przyszłości trenera kadry nie zapadnie więc szybko.