Polacy spędzili w podróży w sumie aż 26 godzin. Po dwóch porażkach z USA musieli dolecieć do Kazania. Po drodze mieli przesiadkę na lotnisku w Stambule. Wcześniej, przy odprawie celnej w Chicago, doszło do kradzieży.
"Jednego z nas okradli, pokrążyliśmy w korku nad Stambułem, a na samym końcu dwóm (w tym temu okradzionemu...) nie dotarły bagaże. Oto ciemna strona Ligi Światowej" - napisał na Facebooku Oskar Kaczmarczyk, szef banku informacji polskiej reprezentacji.
Jak informuje serwis Polsatsport.pl , chodzi o jednego z dwóch fizjoterapeutów, któremu skradziono laptopa i telefon. Do Kazania nie dotarły bagaże obu fizjoterapeutów.
Relacje Z Czuba i na żywo w meczów Rosja - Polska w piątek i sobotę od 17.10 w Sport.pl.
Polacy pokonali Rosjan 3:0! Ergo Arena odleciała! [ZDJĘCIA]
źródło: Okazje.info