Polacy wygrali Memoriał Wagnera mimo porażki z Rosjanami

Polscy siatkarze przegrali z Rosjanami 1:3 (19:25, 20:25, 25:22, 18:25), ale wygrali Memoriał Huberta Wagnera. To efekt sobotniej porażki sbornej z Holendrami (0:3).

- Pierwsze dwa dni przyniosły mi kilka odpowiedzi. Dziś słabo weszliśmy w mecz, z dwóch kolejnych setów jestem zadowolony, może oprócz końcówki czwartego seta. Jeśli Rosjanie serwują na swoim poziomie, nikt nie da im rady. Ogólnie jesteśmy zadowoleni - powiedział po meczu przed kamerami Polsatu Sport trener Andrea Anastasi.

Polacy pierwsze miejsce w Memoriale Wagnera zawdzięczają sobotniej, sensacyjnej porażce Rosjan z Holendrami (0:3). Podopieczni Anastasiego dwa pierwsze mecze wygrali 3:1 i 3:0. Reprezentacja sbornej w niedzielę zrównała się z nami liczbą punktów. Jeśli nie straciłaby seta, wygrałaby turniej.

Dwa pierwsze sety to zdecydowana dominacja Rosjan, którzy rozstrzelali nas zagrywką. Anastasi w niedzielę zrezygnował z Bartosza Kurka (uraz), na boisko w pierwszej szóstce wyszli Winiarski i Kubiak. Nasi przyjmujący nie umieli poradzić sobie z atomowymi serwisami Michaiłowa, Muserskiego i Pawłowa (wybranego na MVP turnieju), czego efektem są dwie wysokie przegrane - do 19 i 20.

W trzeciej partii Rosjanie spuścili z tonu i od razu gra zrobiła się bardziej wyrównana. Polacy wypracowali sobie sporą przewagę i nawet świetna seria Muserskiego na zagrywce w końcówce seta nie zabrała im triumfu. Partię asem serwisowym zakończył Nowakowski.

Zobacz wideo

W ostatnim secie nie odpuszczaliśmy do drugiej przerwy technicznej. W końcówce na zagrywce pojawił się jednak Żylin, nasi rywale odskoczyli na kilka punktów i spokojnie dowieźli tę przewagę do końca meczu. - W pierwszym secie nie istnieliśmy, nie mogliśmy sobie poradzić z bardzo mocną zagrywką Rosjan. Od drugiego było już lepiej. Myślę, że jest pozytyw - nasza gra wygląda ostatnio dużo lepiej - ocenił Kubiak.

W ostatnim secie nie odpuszczaliśmy do drugiej przerwy technicznej. W końcówce na zagrywce pojawił się jednak Żylin, nasi rywale odskoczyli na kilka punktów i spokojnie dowieźli tę przewagę do końca meczu. - W pierwszym secie nie istnieliśmy, nie mogliśmy sobie poradzić z bardzo mocną zagrywką Rosjan. Od drugiego było już lepiej. Myślę, że jest pozytyw - nasza gra wygląda ostatnio dużo lepiej - ocenił Kubiak.

Polacy pierwszy mecz mistrzostw Europy rozegrają 20 września. Ich przeciwnikami będą Turcy. Oprócz nich w grupie zagramy z Francją i Słowacją.

Wyróżnienia indywidualne:

Najlepszy atakujący: Nikołaj Pawłow

Najlepiej blokujący: Marcin Możdżonek

Najlepiej zagrywający: Dmitrij Muserski

Najlepszy przyjmujący: Michał Kubiak

Najlepszy libero: Paweł Zatorski

Najlepszy rozgrywający: Siergiej Grankin

MVP turnieju: Nikołaj Pawłow

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Agora SA