W żadnym secie podopieczne Małgorzaty Niemczyk, która w lutym zastąpiła na trenerskiej ławce Wiesława Popika, nie zdołały wyjść z "dwudziestki". Z każdym setem ugrywały coraz mniej punktów, przegrywając kolejno do 18, 16 i 14. Mecz rozpoczęły fatalnie, schodząc na pierwszą przerwę techniczną przy wyniku 0:8.
Łodzianki miały ogromne problemy z wyprowadzaniem i kończeniem akcji. Muszyna miała dzięki temu sporo okazji do kontrataków, które przyniosły jej aż 17 punktów (rywalkom tylko 7).
Ataki w obu drużyn rozkładały się równomiernie, bez wyraźnej dominacji którejkolwiek z siatkarek. W szybkim, trwającym zaledwie 71 minut meczu, najlepszą zawodniczką w zwycięskiej ekipie była Katarzyna Gajgał, która zdobyła 9 punktów.
Rywalizacja w play-off toczy się do trzech zwycięstw. Muszynianka jest zdecydowanym faworytem tej pary. Po fazie zasadniczej były liderkami w tabeli PlusLigi. Organika zajmowała ósme miejsce.
Stal Mielec powalczy w Sopocie z Atomem Trefl ?