Piotr Makowski: Niech pan Drąg odpowie na pytania!

W swojej przedmeczowej zapowiedzi dziennikarz ?Przeglądu Sportowego? zasugerował, że mecz Bydgoszczy z Wrocławiem jest ustawiony i zakończy się wynikiem 3:2. - Zorientujemy się, jaka jest sytuacja. Podobno pan Drąg jakoś wybrnął z tego, mówiąc, że on nic nie sugeruje. W moim odczuciu jest inaczej - podkreślił, nie kryjąc zdenerwowania Piotr Makowski, trener Centrostalu Bydgoszcz. Mecz 3:2 wygrały siatkarki Gwardii Wrocław.

Już po meczu z Dąbrową Górniczą trwały niekończące się dyskusje na temat rzekomego ustawiania wyników meczów ostatnich kolejek PLK. Kulminacja napiętej atmosfery miała miejsce przed meczem Centrostalu Bydgoszcz z Impelem Gwardią Wrocław. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" w przedmeczowej zapowiedzi zasugerował, że ze względu na dobro ligowe obu drużyn spotkanie zakończy się wynikiem 3:2 dla ekipy gospodarzy. - Zorientujemy się, jaka jest sytuacja. Podobno pan Drąg jakoś wybrnął z tego, mówiąc, że on nic nie sugeruje. W moim odczuciu jest inaczej. Nie można bardziej urazić trenera czy zawodnika, jak powiedzieć mu, że ma ustawiony mecz. A co by było, gdybyśmy wygrali 3:2? Niech Pan Drag odpowie na te pytania. Zobaczymy, musimy zastanowić się w klubie, co z tym zrobimy - stwierdził, nie kryjąc zdenerwowania zaistniałą sytuacją trener GCB, Piotr Makowski.

Nieczysta walka o utrzymanie w Plus Lidze Kobiet?

Trener bydgoskiej ekipy zaznacza, że powinny zostać wyciągnięte konsekwencje wobec owego dziennikarza. Bezpodstawne oskarżenia nie budują pozytywnej opinii zarówno trenerom, zawodniczkom, jak i całej siatkówce. - Myślę, że zarząd PlusLigi powinien jakoś interweniować, bo tak nie może być, żebyśmy byli podejrzewani o cokolwiek. Całe życie gramy czysto, pracujemy na swoją markę od wielu lat. Są sponsorzy, którzy oglądają te mecze i takie insynuacje raczej nie zachęcają ich do współpracy z klubami. Tym bardziej, gdy sugeruje to ktoś z takiego źródła jak "Przegląd Sportowy".

Więcej w serwisie Reprezentacja.net  ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA