Oficjalnie: Rewolucja w PGE Skrze Bełchatów stała się faktem. Prezes odwołany

Stało się. Konrad Piechocki, za nieco ponad dwa tygodnie, oficjalnie pożegna się ze stanowiskiem prezesa PGE Skry Bełchatów. Taką decyzję podjęła w środowe popołudnie rada nazdorcza klubu, która zdecydowała się na ryzykowny ruch.

Ostatnie tygodnie są u szczytów władzy PGE Skry Bełchatów niezwykle gorące. Wieloletni prezes klubu Konrad Piechocki musiał zmierzyć się z wieloma oskarżeniami z zewnątrz, a także ze strony sponsora zespołu, dotyczącymi przede wszystkim problemów z ustabilizowaniem sytuacji finansowej klubu. Mimo oficjalnych oświadczeń i prób udowodnienia swoich racji, Piechocki został odwołany ze stanowiska, które piastował nieprzerwanie od 2007 roku, będąc jedną z osób najdłużej będącą prezesem klubu w historii polskiej siatkówki.

Zobacz wideo Minister sportu o zwolnieniach z wuefu. "To patologia. Powinno być odwrotnie"

Problemy nie tylko na boisku. Finanse Skry przyprawiają o ból głowy

Zespół Skry Bełchatów jest obecnie w jednej z najgorszych sytuacji w swojej historii. Dziewięciokrotni mistrzowie Polski zajmują w ligowej tabeli dopiero 11. miejsce, mając na swoim koncie zaledwie 8 wygranych i 17 przegranych spotkań. To spowodowało, że kibice zaczęli poważnie zastanawiać się nad działalnością zarządu swojego ukochanego klubu.

Kilka tygodni temu w lokalnych mediach pojawiły się informacje, jakoby Skra miała problem nie tylko z wynikami, ale i z finansami. Dlatego też w trybie nadzwyczajnym zaplanowano audyt, który miał dać odpowiedź na temat stabilności budżetu. Co już wtedy wskazywało na niepokojący efekt badań w dokumentacji, propozycję audytu poparł główny sponsor zespołu z Bełchatowa.

To nie spodobało się wieloletniemu prezesowi klubu, Konradowi Piechockiemu. Według niego, za wybuch afery odpowiedzialne są media, które atakują klub poprzez podawanie dalej nieprawdziwych informacji. Mimo to, rada nadzorcza klubu postanowiła zwołać spotkanie, na którym doszło do zmiany na stanowisku głównodowodzącego.

Zmiana na kluczowym stanowisku

Według informacji, podawanymi przez dziennikarkę sport.pl Agnieszkę Niedziałek, Piechocki został w środowe popołudnie odwołany, lecz będzie piastował dotychczasową funkcję do 16 marca. Później jego obowiązki przejąć ma przewodniczący rady nadzorczej Piotr Bielarczyk.

Głos w sprawie postanowił zabrać także główny sponsor Skry Bełchatów, Polska Grupa Energetyczna. W oficjalnym oświadczeniu spółki skarbu państwa potwierdzone zostały zmiany anonsowane przez Agnieszkę Niedziałek. Kilka chwil później, post w mediach społecznościowych o dokładnie tej samej treści opublikował sam klub.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy oficjalnie wybrany zostanie nowy prezes PGE Skry Bełchatów. Przed klubem z pewnością jednak trudny okres, tym bardziej, że w najbliższych tygodniach powinniśmy poznać wynik przeprowadzanego audytu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.