Wielki powrót Jacka Nawrockiego? Szkoleniowiec o krok od nowego klubu

Jacek Nawrocki może po dziewięciu latach przerwy wrócić do PlusLigi. Z informacji portalu polsatsport.pl wynika, że 56-latek jest kandydatem do objęcia posady trenera Cerrad Enea Czarnych Radom.

Jacek Nawrocki pod koniec lutego został zwolniony z posady trenera siatkarek Grupy Azoty Chemika Police. Powodem rozstania z doświadczonym szkoleniowcem były niezadowalające wyniki osiągane przez zespół. Nawrocki miał gwarantować walkę o najcenniejsze trofea, a tymczasem zespół pożegnał się szybko z występami w Lidze Mistrzyń i nie obronił wywalczonego przed rokiem Pucharu Polski. 

Zobacz wideo Pracownik ośrodka sportowego ukradł pieniądze przeznaczone na pomoc dla uchodźców

Wielki powrót Jacka Nawrockiego do PlusLigi? Może przejąć rządy w Cerrad Enea Czarnych Radom

"Nawrocki dołączył do drużyny przed rozpoczęciem bieżącego sezonu. Chemik pod wodzą byłego trenera reprezentacji Polski nie zrealizował postawionych celów, czyli wygranej Superpucharu Polski, wyjścia z grupy Ligi Mistrzyń zwycięstwa Pucharu Polski, z którego policzanki odpadły po porażce w ćwierćfinale z IŁ Capital Legionovią Legionowo" - napisano w komunikacie klubu.

Nawrocki już niedługo może jednak otrzymać nową pracę. Portal polsatsport.pl informuje, że 56-latek jest jednym z kandydatów do objęcia posady trenera zespołu Cerrad Enea Czarni Radom. Tym samym doświadczony szkoleniowiec zaliczyłby powrót do PlusLigi po dziewięcioletniej przerwie. 

Jacek Nawrocki w przeszłości z sukcesami pracował z PGE Skrą Bełchatów. Zdobywał z nią dwukrotnie mistrzostwo i Puchar Polski, a także srebrny i brązowy medal Ligi Mistrzów. Później rozpoczął pracę z reprezentacją Polski kobiet i wspomnianym Chemikiem Police. 

Nawrocki miałby przejąć rządy w drużynie z Radomia od nowego sezonu, jeśli ta utrzyma się w PlusLidze. Podopieczni Jakuba Bednaruka (który już niemal na pewno straci posadę) znajdują się obecnie na przedostatnim miejscu w tabeli, z przewagą zaledwie dwóch punktów nad ostatnią Stalą Nysa.  

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.