Transferowy hit w PlusLidze! Mistrz Polski pozyskał genialnego rozgrywającego

Jeden z najlepszych rozgrywających świata Benjamin Toniutti w przyszłym sezonie zagra w drużynie mistrza Polski - Jastrzębskim Węglu. To największy hit transferowy tego lata w PlusLidze.

W zeszłym roku CEV uznał go za najlepszego rozgrywającego dekady. Jest już mistrzem Europy z reprezentacją Francji, ale na sukcesy w klubie czekał długo, bo nie potrafił znaleźć dla siebie idealnej drużyny. W końcu trafił do Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle, którą w ubiegłym sezonie doprowadził do wygranej Ligi Mistrzów. - Lubię ciągle sprawiać, że lepszymi zawodnikami stają się ci obok mnie - mówił Benjamin Toniutti w rozmowie z Jakubem Balcerskim, dziennikarzem sport.pl.

Zobacz wideo Jak to było z rekordem asów Wilfredo Leona? "Po powtórce stwierdziłem, że as jest zasłużony"

Jastrzębski ma genialnego rozgrywającego

O transferze genialnego 31-letniego Francuza do Jastrzębskiego mówiło się już od kilku miesięcy. Żaden z klubów oraz sam zawodnik nie potwierdzał jednak tego ruchu transferowego. W piątek mistrz Polski na oficjalnej stronie poinformował, że Toniutti podpisał dwuletni kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejne dwa sezony.

- Była to dla mnie trudna decyzja. Jastrzębski Węgiel zwrócił się do mnie i robił wszystko, by mnie pozyskać. Kiedy klub pokazuje Ci, jak bardzo zależy mu na Tobie, musisz poważnie brać pod uwagę jego ofertę. Uznałem, że może to być dla mnie czas na nowe wyzwanie. W jakiejś mierze zapisałem się w historii kędzierzyńskiego klubu i chciałbym dokonać tego samego w Jastrzębskim Węglu. I to jest właśnie to nowe wyzwanie - mówi Francuz dla oficjalnej strony klubowej.

Nie ukrywa też, że chce w klubie osiągnąć wielkie sukcesy. - Cztery-pięć klubów w Polsce zawsze buduje drużyny i swoją organizację w jasnym celu. Po to, by zdobywać trofea. I Jastrzębski Węgiel należy do tego grona. W każdym sezonie oczekuje się tutaj zdobywania medali. Jestem "gościem", który lubi wygrywać. I mam na myśli złoty, a nie srebrny medal. Jastrzębski Węgiel ma wszelkie dane ku temu, by te zamierzenia osiągać - dodaje Toniutti.

Prezesi mistrzów Polski są zachwyceni transferem. - Często w świecie mediów sportowych w odniesieniu do wyróżniających się zawodników funkcjonuje określenie "transferowy hit". Zdarza się, że miano to w pewnych sytuacjach bywa nadużywane czy wyolbrzymiane. W przypadku Toniuttiego mówimy jednak o absolutnym hicie transferowym i nie ma w tym przesady. Ben to niekwestionowana gwiazda PlusLigi, jeden z czołowych rozgrywających na świecie, prawdziwy czempion o mentalności zwycięzcy, wokół którego inni również podnoszą swoją umiejętności. Jestem szczęśliwy i dumny, że tak znakomity siatkarz zdecydował się przyjąć ofertę naszego klubu - mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.

Toniutti z Zaksą zdobył trzy mistrzostwa Polski, dwa srebrne medale i trzy razy sięgnął po Puchar Polski. Z reprezentacją Francji zdobył mistrzostwo Europy (2015) i dwa razy zwyciężył w Lidze Światowej (2015, 2017).

Oprócz Toniuttiego do drużyny mistrza Polski w letnim okienku transferowym trafili również: francuski atakujący: Stephen Boyer, środkowi Dawid Dryja i Jakub Macyra oraz przyjmujący Wojciech Szwed. Z klubu odchodzi aż sześciu siatkarzy: Jakub Bucki, Lukas Kampa, Yacine Louati, Mohamed Al Hachdadi, Michał Szalacha i Grzegorz Kosok.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.