Tegoroczne zmagania ćwierćfinału PlusLigi są bardzo emocjonujące. W pierwszej parze, w której zestawione były zespoły 3. i 6. rundy zasadniczej, czyli Jastrzębski Węgiel i PGE Skra Bełchatów, lepsi w dwuboju okazali się jastrzębianie. To właśnie oni awansowali do półfinału, pozbawiając mistrzów Polski nadziei na obronę tytułu. W dalszym etapie rozgrywek czekają na nich siatkarze ONICO Warszawa. Druga odsłona rywalizacji o strefę medalową to starcie Aluron Virtu Warta Zawiercie (4. miejsce po rundzie zasadniczej) oraz Cerrad Czarnych Radom (5. lokata). W jej pierwszej części zawiercianie wygrali 3:2.
Kolejny mecz tej pary odbył się w niedzielę. W nim górą byli radomianie, choć po pierwszym secie wydawało się, że to ich rywale będą w stanie skończyć zmagania pary już w drugim meczu (rywalizacja toczyła się do dwóch zwycięstw). W ataku świetnie prezentował się bowiem Mateusz Malinowski (7 punktów, 50 procent skuteczności), który pomógł swojemu zespołowi zakończyć tę partię wygraną (28:26). Choć następny set rozpoczął się od równej walki z niewielką przewagą zawiercian, to ich rywale szybko się przebudzili. Dobra postawa Tomasza Fornala (4 punkty, 67 procent w ataku) oraz Alena Pajenka (3 punkty, 75 procent) dały gospodarzom zaliczkę, której nie wypuścili z rąk już do końca (25:20).
Najwięcej emocji dostarczyła jednak odsłona numer 3 spotkania i wydaje się, że to właśnie w dużej mierze ona przyczyniła się do ostatecznego zwycięstwa Czarnych. Choć w tej partii „obudził się” dotychczas popełniający błędy Alexandre Ferreira i sporo punktów zdobył również Mateusz Malinowski (8), to Tomasz Fornal (7 punktów przy 71 procentowej skuteczności!) i Wojciech Żaliński po długiej końcówce poprowadzili swój team do zwycięstwa (34:32). W ostatniej partii radomianie przypieczętowali przedłużenie rywalizacji, wygrywając czwartą odsłonę 25:21.
Cerrad Czarni Radom - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1: (26:28, 25:20, 34:32, 25:21)
Stan Rywalizacji: 1:1
Ostatni mecz pary: 7 kwietnia, 17.30, Zawiercie