- Bardzo się cieszę, że mogę zasilić Aluron Virtu Warta Zawiercie – mówi Grzegorz Pająk. - Aluron Virtu to beniaminek PlusLigi, który charakteryzuje się grą do ostatniej piłki oraz walecznością w każdej akcji. Bardzo mi pasuje ta koncepcja – dodaje rozgrywający.
Pierwszym transferem Aluron Virtu był szkoleniowiec Emanuele Zanini, a kolejnym atakujący z ZAKSY, Grzegorz Bociek. - Wizja przedstawiona przez prezesa klubu bardzo mi się spodobała – przyznaje Pająk. - Trener Zanini to fachowiec z najwyższej półki. A do tego fakt, że Aluron Virtu zasila mój kolega z ZAKSY Grzesiek Bociek również po części wpłynął na wybór oferty z Zawiercia. Tutaj mam szansę na grę w pierwszej szóstce i na większą ilość czasu spędzoną na boisku – mówi zawodnik.
30-letni rozgrywający to dwukrotny mistrz Polski - po oba tytuły sięgał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Dwa razy zdobył również krajowy Puchar (2010, 2017), a raz srebro ligi (2010). W swojej karierze grał w MOW-ie Orzeł Międzyrzecz (2006-2008), BBTS-ie Bielsko-Biała (2008-2009), Jastrzębskim Węglu (2009-2011), Martigues Volleyball (2011-2012), Effectorze Kielce (2012-2013), AZS-ie Olsztyn (2013-2014), znów w Kielcach, a później we wspomnianym klubie z Opolszczyzny. Występował również w reprezentacji Polski, z którą w 2015 roku zdobył brązowy medal Ligi Europejskiej.
W Zawierciu Grzegorz będzie rywalizować na pozycji rozgrywającego z Kacprem Popikiem. Poza nowym trenerem i dwoma zawodnikami z ZAKSY Aluron dokonał innych zmian i rozstał się z graczami, którzy pomogli mu wywalczyć awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce - Jarosławem Maciończykiem (BBTS Bielsko-Biała), Dawidem Ogórkiem, Bartoszem Dzierżanowskim, Jakubem Lewandowskim, Grzegorzem Wójtowiczem oraz Adamem Sobolewskim.
