Siatkówka. Bartosz Filipiak zostaje w Łuczniczce Bydgoszcz

Władze Łuczniczki Bydgoszcz przedłużają kontrakty z zawodnikami, których mimo nieudanego sezonu chcą zachować na kolejne rozgrywki. Po kapitanie Wojciechu Jurkiewiczu umowę prolongował atakujący Bartosz Filipiak.

- Ważne było dla mnie to żeby zostać w Łuczniczce, ponieważ Bydgoszcz jest dla mnie miejscem, gdzie się wychowałem i uczyłem siatkówki. Cieszę się, że zostaję tutaj na dłużej - tłumaczy atakujący Łuczniczki. - Chcę nieustannie rozwijać się jako zawodnik. Mam roczne doświadczenie w PlusLidze, więc wiem jaka jest specyfika ligi i jak się w niej gra. Chciałbym w każdym meczu, w którym będę miał szansę występu, utrzymywać równy poziom, aby moja gra nie falowała. Liczę, że znajdę na to receptę i przekuje się ona na zwycięstwa całego zespołu. Chcę, aby z każdego naszego meczu kibice mogli wychodzić zadowoleni - dodaje Bartosz Filipiak.

W świetle statystyk Bartosz Filipiak był 13. zawodnikiem na swojej pozycji w polskich rozgrywkach. Wystąpił w 32 meczach i w sumie zagrał w 111 setach. W całym sezonie zdobył 406 punktów i cztery razy odebrał statuetkę MVP. Jest wychowankiem Chemika Bydgoszcz, a do seniorskiego zespołu bydgoszczan dołączył w sezonie 2013/2014. Po kontuzji i dwóch latach spędzonych w Victorii Wałbrzych ponownie trafił do drużyny Łuczniczki.

Nowy trener, nowe wyniki?

W poprzednich rozgrywkach Łuczniczka Bydgoszcz skończyła z 15. miejscem w stawce. Uniknęła barażów o PlusLigę, ale niesmak pozostał, szczególnie że oczekiwania względem sezonu były dużo wyższe (jedynym bardzo dobrym punktem zespołu był Mateusz Sacharewicz, który został najczęściej blokującym siatkarzem PlusLigi). Klubu nie ominęły zmiany na stanowisku trenerskim. W kolejnych rozgrywkach zamiast Dragana Mihailovica zespół poprowadzi Jakub Bednaruk, twórca dobrych wyników ONICO AZS-u Politechniki Warszawskiej w poprzednich latach. Dotychczas umowy z drużyną przedłużyli Wojciech Jurkiewicz i Bartosz Filipiak. Obowiązujące kontrakty na kolejny sezon mają Mateusz Sacharewicz, Piotr Sieńko, Kacper Bobrowski, Jakub Rohnka oraz Patryk Szczurek.

Stephane Antiga w "Wilkowicz Sam na Sam": Syn powiedział: gdybym miał zagrać w kadrze siatkarzy, to dla Polski, nie dla Francji. Ja się zgadzam. Bo tu fajnie jest

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.