KS Developres Rzeszów dobrze spisuje się w obecnym sezonie Ligi Mistrzyń. Ekipa ze stolicy Podkarpacia po czterech kolejkach miała dziewięć punktów przy bilansie setów 10:4. Jedyną porażkę Developres poniósł w trzeciej kolejce z włoską ekipą Imoco Volley 1:3.
W piątej kolejce Ligi Mistrzyń rzeszowianki udały się do Bułgarii na wyjazdowe spotkanie z Maritzą Płowdiw. Przed własną publicznością polski klub wygrał 3:1, ale tylko pierwszy set był wyrównany (przegrany 29:31). Pozostałe trzy Developres wygrał do 17, 8 i 11.
Mecz w Płowdiwie był początkowo bardziej zbliżony do pierwszego seta między obiema drużynami z Rzeszowa. Gospodynie na początku dobrze zagrywały, grały nieco skuteczniej w kontrataku i miały nawet prowadzenie 13:10. Jednak rzeszowianki szybko wzięły się do roboty i zaserwowały rywalkom powtórkę z pierwszego meczu i wygrały całego seta 25:18.
Druga partia była niemalże powtórką z pierwszej. W miarę wyrównana gra do pewnego momentu przy wyniku 17:16, a następnie odjazd siatkarek Developresu Rzeszów i set wygrany 25:20. Styl polskiej ekipy może nie był porywający, ale rywalki nie zmuszały ich do dużego wysiłku i podkręcania tempa. Najskuteczniejszą zawodniczką po stronie Developresu po drugim secie była Monika Fedusio, która w tamtym momencie miała na koncie 10 punktów.
W trzecim secie gospodynie znowu tylko do pewnego momentu były w stanie opierać się wicemistrzyniom Polski. Co prawda w absolutnie samej końcówce Developres grał nieco mniej skutecznie, ale i tak był w stanie zakończyć to spotkanie wynikiem 3:0 i zapewnić sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń!
Zobacz też: Miało być lanie w hicie kolejki, a były wielkie kłopoty. Fornal aż padł na kolana
Ostatni mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzyń KS Developres Rzeszów rozegra 22 stycznia na wyjeździe z Imoco Volley.