Nikt się nie spodziewał tego, co zrobił Kurek. "Przepraszam"

Bartosz Kurek jest nie tylko znakomitym i utytułowanym siatkarzem, ale i showmanem. Przekonali się o tym m.in. Łukasz Kadziewicz i Marcin Janusz. Atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dość nieoczekiwanie pojawił się w trakcie nagrywania podcastu "W cieniu sportu" i wtrącił się do rozmowy. Zrobił to w typowym dla siebie stylu. - To się nazywa gwiazda międzynarodowa. Wchodzi, cały na biało - żartował Kadziewicz.

Bartosz Kurek był jednym z bohaterów igrzysk olimpijskich w Paryżu, w których reprezentacja Polski sięgnęła po srebrny medal, pierwszy krążek od 48 lat. Następnie rozpoczął kolejny ważny etap w życiu zawodowym - wrócił do ojczyzny i zasilił ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Debiut był dla niego jednak pechowy, bo doznał poważnej kontuzji oka, która wykluczyła go z gry aż na 56 dni. Atakujący wrócił już na parkiet, gdzie imponuje formą. Błysnął szczególnie w starciu z Barkom-Każany Lwów. Wówczas po raz pierwszy od kontuzji wszedł na boisko już w pierwszym składzie i był postacią pierwszoplanową - zdobył 21 punktów. Ale nie tylko na placu gry w ostatnim czasie Kurek "błysnął".

Zobacz wideo Asseco Resovia Rzeszów przegrała z Suwałkami. Jakub Bucki: Nie dowieźliśmy

Bartosz Kurek się nie patyczkował. Przerwał wywiad Januszowi. "Milusiński"

Kilka dni temu Łukasz Kadziewicz, były znakomity siatkarz, wybrał się na Opolszczyznę, by nagrać kolejny odcinek "W cieniu sportu". Tym razem jego gościem był Marcin Janusz. Panowie spotkali się w hali ZAKSY i poruszyli kilka ważnych tematów jak m.in. plany rozgrywającego na życie po zakończeniu kariery. 

Wywiad przebiegał sprawnie i rzeczowo aż do momentu, gdy na hali pojawił się... Bartosz Kurek. Atakujący z Kędzierzyna-Koźla nieoczekiwanie "gościnnie" wystąpił w podcaście, bo przerwał wywiad. I to akurat w momencie, gdy Kadziewicz o nim wspomniał.

- Aaaa - jęknął Kurek, czym zaskoczył byłego siatkarza. Ten odwrócił się i dopiero wówczas zobaczył, że srebrny medalista IO wszedł do hali. - Czy możemy to sfilmować? Tak, proszę. (...) Milusiński - mówił Kadziewicz. - Chcesz, żebym się dosiadł na parę niewygodnych pytań? - żartował Kurek. I faktycznie podszedł do kolegów i zrobił małe show. 

- Nie no wejdę sobie w kadr, w kamerkę. Cześć, dzień dobry. Przepraszam, że tak... tu z "Kadziem" się przywitam. (...) Marcin, jak żyjesz? Wytrę ci pot z czoła - mówił Kurek, który faktycznie przetarł rękawem twarz Janusza. - To się nazywa gwiazda międzynarodowa. Wchodzi cały na biało - żartował Kadziewicz. - Tak, zawładnąłem tutaj całym [podcastem, przyp. red.]. Ostatecznie wywiad był kontynuowany, a Kurek zniknął za kamerą i więcej w rozmowie już nie uczestniczył.

Całe zdarzenie można zobaczyć na poniższym nagraniu. Początek od 48:20.

 

ZAKSA walczy o powrót na szczyt

Po katastrofalnym poprzednim sezonie ten wygląda nieco lepiej w wykonaniu ekipy z Kędzierzyna-Koźla. Obecnie zajmuje piątą lokatę z dorobkiem 26 punktów po 13 spotkaniach. Do lidera, a więc Jastrzębskiego Węgla traci osiem "oczek". Kolejny mecz rozegra już w sobotę, a rywalem będzie Asseco Resovia Rzeszów

Więcej o: