Horror w debiucie Śliwki na drugim końcu świata. Bohaterem inny Polak

"Wreszcie - może powiedzieć Aleksander Śliwka, przyjmujący reprezentacji Polski i jeden z najlepszych zawodników świata na tej pozycji. Były siatkarz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle doczekał się debiutu w lidze japońskiej. I to w jakim meczu!

Latem tego roku Aleksander Śliwka po dziesięciu latach spędzonych w PlusLidze zamienił jedną z najlepszych polskich drużyn ostatnich lat - ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle na japońskie Suntory Sunbirds, czyli aktualnych mistrzów Japonii. W klubie z Kędzierzyna-Koźla 29-letni przyjmujący spędził sześć lat i wygrał  dwa mistrzostwa, cztery Puchary i trzy Superpuchary Polski oraz trzy razy Ligę Mistrzów.

Zobacz wideo "Najdziwniejszy mecz, który przeżywałem". Michał Potera po szalonym spotkaniu z PSG Stalą Nysa

Horror w debiucie Aleksandra Śliwki. Bohaterem inny Polak

Aleksander Śliwka w Suntory Sunbirds dołączył do tak znanych siatkarzy jak japoński przyjmujący Ran Takahashi i rosyjski atakujący (kiedyś środkowy) - Dmitrij Muserski. Początek tego sezonu nie mógł jednak zaliczyć do udanych. Nie zagrał bowiem w pierwszych czterech spotkaniach. - Nie jestem jeszcze w stanie grać na 100 proc., ale mój stan poprawia się z dnia na dzień, więc mam nadzieję, że wrócę do gry tak szybko, jak to możliwe - mówił Śliwka dwa tygodnie temu w rozmowie z portalem mainichi.jp.

W niedzielę Śliwka wreszcie doczekał się debiutu. Jego zespół zmierzył się przed własną publicznością z Tokyo Great Bears. Mecz był bardzo zacięty i zakończył się dopiero w tie-breaku. W nim lepsi byli goście, sensacyjnie wygrywając 15:13.

Śliwka pojawił się na boisku na początku trzeciego seta i grał już do końca spotkania. Polak dla mistrzów Japonii zdobył dziewięć punktów, miał 44 proc. pozytywnego przyjęcia i 66 proc. skuteczność w ataku (8/12). Oprócz tego miał jednego asa serwisowego i sześć obron.

Wśród zwycięzców świetnie zagrał inny Polak - Maciej Muzak. Leworęczny atakujący zdobył aż 21 punktów, miał 47 proc. skuteczność w ataku (17/36), jednego asa serwisowego i trzy bloki.

"Aleksander Śliwka pojawił się na boisku, i został już do końca, na początku trzeciego seta. Udany debiut i cieszy, że wreszcie wrócił! Kolejny bardzo dobry występ Maćka Muzaja i to właśnie nasz atakujący zakończył ten mecz! Brawo, Maciek!" - napisał na portalu X miłośnik siatkówki Jakub Balcerzak.

Suntory Sunbirds po pięciu meczach ma osiem punktów i zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli (na 10 drużyn). Ma jednak aż trzy zaległe spotkania. Tokyo Great Bears z 13 punktami w siedmiu pojedynkach jest na trzecim miejscu. Liderem jest Osaka Bluteon (20 punktów).

Suntory Sunbirds - Tokyo Great Bears 2:3 (25:17, 20:25, 26:24, 20:25, 13:15)

Więcej o: