Tomasz Fornal to istotny zawodnik Jastrzębskiego Węgla i reprezentacji Polski. Dwukrotnie występował w finale Ligi Mistrzów (2023 i 2024), trzy razy był siatkarskim mistrzem Polski (2021, 2023 i 2024). Dwa razy triumfował też w krajowym Superpucharze (2021 i 2022). Do kompletu brakuje mu tylko Pucharu Polski. Osiągnął zatem w Jastrzębskim Węglu prawie wszystko, co chciał.
Jak donosi portal "WorldOfVolley", Tomasz Fornal ma rozważać odejście z Jastrzębskiego Węgla wraz z zakończeniem tego sezonu. Kierunkiem transferu przyjmującego miałaby być Turcja. Największe zainteresowanie ma wyrażać Ziraat Bankasi Ankara, lider tureckiej Efeler Ligi po dwóch kolejkach, który nie stracił seta. Ziraat to trzykrotny mistrz Turcji w latach 2021-2023. W minionym sezonie zajął trzecie miejsce. Ekipa z Ankary miała już wcześniej zgłosić się po Fornala, ale ten postanowił zostać w Polsce na jeszcze jeden sezon.
- Skoro Tomek chciał mocno spenetrować zagraniczny rynek, to powinien to zrobić już rok temu. Nie wiem, dlaczego przedłużył kontrakt w Jastrzębiu-Zdroju tylko na sezon, bo bardzo duże zainteresowanie z Ziraatu było już wcześniej. Ten zawodnik to creme de la creme na świecie, podobnie jak Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Bartosz Bednorz i inni polscy zawodnicy. Zainteresowanie nimi to dla mnie nie nowość - stwierdził w rozmowie z TVP Sport Jakub Michalak, menadżer siatkarski.
Na doniesienia o potencjalnym transferze do Turcji zareagował już agent Fornala, Georges Matijasević. Krótko zdementował te informacje. - To tylko plotka - rzucił w odpowiedzi na pytanie "Przeglądu Sportowego Onet".
Jednak prezes Jastrzębskiego Węgla, Adam Gorol, nie jest pocieszony, że wiąże się 27-latka z odejściem na tak wczesnym etapie siatkarskiego sezonu. Ale jednocześnie potwierdza wcześniejsze zainteresowanie przyjmującym.
- Od dwóch, trzech lat jest wyraźne zainteresowanie Tomkiem ze strony innych klubów i to z oczywistych powodów. Jak dalej potoczą się jego losy, tego nie wiem. Nie mogę niczego potwierdzić ani zaprzeczyć, najważniejsze dla nas jest, że kontrakt zawodnika na ten sezon cały czas obowiązuje. Ale nie podoba mi się to, że w przestrzeni publicznej pojawiają się takie plotki transferowe, niezależnie od tego, czy są oparte na faktach, czy tylko wynikają z pewnej gry menadżerów. Zawodnicy i sztaby powinni mieć na początku sezonu zapewniony spokój w pracy i realizowaniu kolejnych celów - przyznał na łamach "PS".
W sobotę Jastrzębski Węgiel zagra wyjazdowy mecz PlusLigi z Cuprum Stilonem Gorzów. Obrońcy tytułu mistrzowskiego są w tabeli na trzecim miejscu po sześciu rozegranych meczach.