Igrzyska olimpijskie w Paryżu, zwieńczone pierwszym od 48 lat olimpijskim medalem naszej kadry (srebro) już za nami. Czas spojrzeć w przyszłość, a w niej najbliższą wielką imprezą są mistrzostwa świata 2025. Po raz pierwszy w historii zawody te zawitają na Filipiny. Tamtejsza kadra do najmocniejszych co prawda nie należy, ale siatkówka jest tam naprawdę popularna. Widać to było choćby po turnieju Ligi Narodów w 2023, w którym grała m.in. reprezentacja Polski. Filipińczycy raz za razem wypełniali trybuny po brzegi i stworzyli kapitalne widowisko.
Niejako "w nagrodę" otrzymali prawo do organizacji światowego czempionatu, w którym po raz pierwszy w historii udział wezmą aż 32 drużyny. Dotychczas były to 24 ekipy. Gwarantowany udział mieli oczywiście gospodarze (losowani do tego z pierwszego koszyka), a także mistrzowie świata Włosi. Kolejne 15 miejsc to po trzy najlepsze zespoły z kontynentalnych mistrzostw w 2023 roku (m.in. mistrzowie Europy Polacy), a pozostała piętnastka to najwyżej sklasyfikowane drużyny z rankingu FIVB, które nie wywalczyły kwalifikacji dwoma wcześniejszymi sposobami.
Przed losowaniem nasza kadra umieszczona została w koszyku nr 1, podobnie jak m.in. USA, Włochy, Brazylia, Słowenia czy gospodarze turnieju. Pozwalało to uniknąć najmocniejszych już w grupie, choć oczywiście w pozostałych koszykach również były mocne ekipy, jak m.in. Niemcy czy Argentyna (koszyk drugi) lub Belgia (koszyk trzeci). W każdej z ośmiu grup rywalizować będą po cztery zespoły (po jednym z każdego koszyka).
Losowanie rozpoczęło się w Hotelu Solaire w filipińskiej Manilii o 14:30 czasu polskiego (20:30 lokalnego). I tak oto Polacy trafili do grupy B wraz z Rumunią, Katarem i Holandią. Turniej rozpocznie się 12 września 2025 roku, a zakończy 28 września 2025 roku.