• Link został skopiowany

Niemożliwe! Kosmiczna wymiana w Lidze Narodów. "Akcja turnieju"

Mecz Japonii ze Słowenią w półfinale Ligi Narodów przejdzie do historii, a szczególnie jedna z akcji w trzecim secie. Wówczas walcząca o życie drużyna z Europy bombardowała atakami rywali, ale ci widowiskowo się bronili. Odbijali piłki wręcz niemożliwe do podbicia, by w końcu przejąć inicjatywę i zdobyć punkt. Cała akcja trwała ponad 50 sekund i przyprawiła komentatorów o zawrót głowy. - Akcja turnieju! - krzyczeli.
Japonia - Słowenia
Screen z https://x.com/polsatsport/status/1807132182378414463

Sobotnie półfinały Ligi Narodów przyniosły sporo emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. W jednym z nich reprezentacja Polski zmierzyła się z Francją. I niestety nasza kadra nie obroni tytułu. Po niezwykle zaciętym boju przegrała 2:3. Na pocieszenie powalczy o brązowy medal. W drugim meczu, którego stawką był finał, także nie brakowało znakomitych wymian i akcji, które podrywały kibiców z krzeseł. Szczególnie jedna z nich zrobiła wrażenie nie tylko na fanach w Łodzi, ale i na komentatorach. Z pewnością przejdzie do historii tegorocznej edycji turnieju.

Zobacz wideo Julia Nowicka: To wyróżnienie daje mi wiele pewności siebie i sprawia dużo radości

Niesamowita akcja Japonii w półfinale Ligi Narodów. "Akcja turnieju"

We wspomnianym meczu zmierzyła się Japonia i Słowenia. Trudno było wskazać faworyta. Choć Azjaci zajęli trzecie miejsce rok temu, to teraz mieli małe problemy. Fazę zasadniczą ukończyli na czwartej lokacie. Z kolei rywale uplasowali się na pierwszym miejscu. To zwiastowało niezwykle zaciętą grę.

W pierwszych dwóch setach triumfowała Japonia - 25:21 i 27:25. Słowenia nie zamierzała jednak odpuszczać. W związku z tym nie brakowało efektowych akcji. Ale to, co najlepsze, miało dopiero nadejść. Do absolutnie widowiskowej wymiany doszło w trzeciej partii przy stanie 23:22 dla Słowenii. Drużyna z Europy walczyła o wygranie seta i przedłużenie nadziei na awans do finału. Rywale nie zamierzali jednak na to pozwolić i w pełnym poświęceń stylu doprowadzili do wyrównania. 

Wszystko zaczęło się od serwisu Słowenii, z którym dobrze poradzili sobie Japończycy. Jeden z Azjatów zaatakował, ale nie był w stanie zdobyć punktu. Piłka odbiła się od rąk Słoweńców, którzy stanęli przed szansą na wyprowadzenie kontrataku. I tak też postąpili, ale zabrakło skuteczności. Kolejne sekundy upływały pod znakiem mocnych ataków Słowenii i szaleńczej pracy w defensywie Azjatów. Ci rzucali się na boisko, bronili, wydawałoby się, niemożliwe do odbicia piłki. - Trudno tutaj Japończyków złamać - zachwycali się komentatorzy Polsatu Sport.

Japończycy przeszli samych siebie. "Potrzeba butli z tlenem"

W końcu Azjaci przejęli inicjatywę i tym razem to oni spróbowali zaatakować. I finalnie zdobyli punkt. Cała akcja trwała ponad 50 sekund. - Coś niesamowitego, akcja turnieju, bez wątpienia. Tutaj potrzeba paru butli z tlenem teraz - zaznaczył komentator. Ostatecznie Japonia wygrała tę partię 31:29 i cały mecz 3:0.

Teraz przed zespołem walka o złoty medal Ligi Narodów. Jego rywalem będzie Francja. Ten mecz zaplanowano na 20:00. O trzy godziny wcześniej w walce o brązowy krążek zmierzą się Polska i Słowenia. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z meczu Biało-Czerwonych na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: