"Polscy siatkarze postawili pierwszy pewny krok w sezonie olimpijskim - pokonali na start Ligi Narodów rezerwowy skład Amerykanów 3:0 (25:22, 25:15, 26:24). Mecz nie należał do najtrudniejszych, ale cieszy, że nawet w momentach, gdy Polakom wyraźnie nie szło, Nikola Grbić zachowywał spokój. Trener dawał im do zrozumienia, że wykonują to, czego oczekiwał" - pisał Jakub Balcerski ze Sport.pl o środowym meczu reprezentacji Polski.
Dzięki wygranej 3:0 z Amerykanami reprezentacja Polski dopisała aż 8.33 punktu w rankingu FIVB. Biało-Czerwoni przewodzą w światowym zestawieniu i mają obecnie na koncie 429.47 pkt i wyprzedzają właśnie Stany Zjednoczone i Włochy. Dalej są m.in. Japończycy i Brazylijczycy.
Patrząc na przewagę polskich siatkarzy, to trudno spodziewać się, żeby stracili pierwsze miejsce do czasu igrzysk olimpijskich w Paryżu. A to właśnie ten turniej jest najciekawszy w analizie obecnej sytuacji w rankingu FIVB.
Dlaczego? Otóż pięć drużyn walczy o zagwarantowanie sobie awansu do Paryża poprzez notowanie rankingu, który powstanie po zakończeniu Ligi Narodów. Pod uwagę wzięte są zespoły, które jeszcze nie mają zagwarantowanego udziału w turnieju. Będą to cztery najlepsze ekipy + jedna z Afryki (najprawdopodobniej będzie to 19. Egipt). Obecnie awans z rankingu mają Włosi, Argentyńczycy, Słoweńcy i Serbowie. Za ich plecami czai się Kuba, która już sprawiła sensację, pokonując Brazylię 3:1.
Kolejny mecz w Lidze Narodów reprezentacja Polski rozegra w czwartek 23 maja o 16:00 przeciwko Kanadzie. Zapraszamy do śledzenia relacji z tego meczu na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.