Semeniuk bohaterem we Włoszech! Nie miał sobie równych

Kamil Semeniuk przeżywa ostatnio wymarzony okres. Nie dość, że w czwartek został bohaterem pierwszego ćwierćfinału rozgrywek Serie A i pobił swój rekord punktowy, to w niedzielę znów "zachwycił publiczność". Jego Sir Safety Perugia pokonała Vero Volley Werona 3:1 (21:25, 25:21, 25:16, 25:15), a przyjmujący został wybrany MVP spotkania. "Grande robota" - napisał Jakub Balcerzak.

Ostatnie tygodnie w wykonaniu Sir Safety Perugia są całkiem udane. Po dwóch porażkach na początku lutego siatkarze Angelo Lorenzettiego wrócili do formy i wygrali trzy ligowe spotkania z rzędu. I choć w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego przegrali z Power Volley Milano (2:3), to zajęli finalnie drugie miejsce w tabeli. Tym samym w ćwierćfinale play-offów trafili na siódme Vero Volley Werona.

Zobacz wideo Projekt Warszawa wywiózł z Suwałk komplet punktów. Artur Szalpuk: Najlepiej dobić rywala

Kamil Semeniuk został bohaterem Sir Safety Perugia. "Zachwycił publiczność"

Pierwsze spotkanie odbyło się w czwartek i zakończyło zwycięstwem Perugii (3:1). Bohaterem starcia został nie kto inny jak Kamil Semeniuk, który pobił swój rekord w Serie A i zdobył łącznie 24 punkty. - Semeniuk znów zaczął i zniszczył Weronę - tak opisał spotkanie portal pianetavolley.net

Trzy dni później zawodnicy obu ekip znów wyszli na parkiet, ale tym razem w Weronie. I choć gospodarze prowadzili nawet po wygraniu pierwszego seta 25:21, to później dominował już tylko jeden zespół. Ostatecznie Perugia zwyciężyła 3:1 (21:25, 25:21, 25:16, 25:15), a zawodnikiem meczu został... Kamil Semeniuk. Reprezentant Polski po raz kolejny dał popis umiejętności i przybliżył drużynę do półfinału.

27-latek zdobył łącznie 20 punktów. Miał 55 proc. skuteczności w ataku, 67 proc. efektywnego przyjęcia, a ponadto dorzucił do tego asa serwisowego i dwa udane bloki. "Polski zawodnik zachwycił publiczność czystymi uderzeniami" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Perugii. 

"Grande robota 'Semen'" - skomentował za to Jakub Balcerzak, na co odpowiedział mu sam przyjmujący Perugii. Wysłał dwie emotikony, które wymownie oznaczają wykonanie zadania.

Bez zdobytego nawet punktu spotkanie zakończył za to inny reprezentant Polski Wilfredo Leon, który już niebawem najprawdopodobniej trafi do PlusLigi. Ostatnio informowaliśmy, który zespół może wzmocnić. Trzecie starcie ćwierćfinałowe siatkarskiej Serie A zostanie rozegrane w niedzielę 17 marca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.