A jednak to prawda. Leon oficjalnie ogłasza. To będzie transfer roku!

Polscy kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia, gdy kilka dni temu media obiegła informacja, że Wilfredo Leon po zakończeniu sezonu może odejść z Sir Safety Perugia i trafić do jednego z klubów grających w PlusLidze. Przegląd Sportowy Onet informował m.in. o dużym zainteresowaniu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. I choć wielu nie dawało wiary tym plotkom, to teraz potwierdził je sam reprezentant Polski!

Wygląda na to, że obecny sezon będzie ostatnim dla Wilfredo Leona w Sir Safety Perugia. Reprezentantowi Polski kończy się kontrakt i najprawdopodobniej nie zostanie on przedłużony. Wszystko przez liczne problemy zdrowotne, których we Włoszech ponoć mają już dość.

Zobacz wideo Ślepsk Malow Suwałki wygrywa mecz z Katowicami. Mateusz Czunkiewicz o aspiracjach do play-offów

Wilfredo Leon trafi do PlusLigi? Sam to potwierdził

Kilka dni temu Przegląd Sportowy Onet poinformował, że siatkarzem interesuje się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która zamierza znacząco przebudować skład. Nie wszyscy dali wiarę tej informacji. Wprawdzie Wilfredo Leon zapowiadał w przeszłości, że chciałby kiedyś zagrać w Polsce, ale oznaczałoby to dla niego zdecydowaną obniżkę zarobków. Spekulowano, że mógłby się zdecydować na to ze względu na rodzinę, ale z tych względów bliżej byłoby mu do Projektu Warszawa.

Tymczasem wygląda na to, że coś jest na rzeczy i w przyszłym sezonie siatkarz może zagrać w Polsce. Wilfredo Leon w rozmowie z portalem plusliga.pl potwierdził, że na ten moment jest to jego cel!

- Jeśli tylko zdrowie mi pozwoli, to mam nadzieję, że najważniejsza część sezonu będzie równie udana, jak wtedy, kiedy kończył mi się kontrakt w Kazaniu. Chciałbym, żeby tak było, że wygramy wszystko, co będzie do wygrania i dopiero wtedy będziemy mogli zakończyć współpracę. Zobaczymy zresztą, jak to będzie wyglądało, bo prezes klubu też mi mówił, że możemy siąść do rozmów. Na ten moment jednak jestem za opcją, żeby grać w Polsce - powiedział.

Co będzie mieć największy wpływ na wybór drużyny przez Wilfredo Leona? Przede wszystkim rodzina, choć nie ukrywa, że chciałby trafić do klubu z wyższej półki.

- Mogę tylko powiedzieć, że rozmowy na temat mojej przyszłości klubowej trwają. Nie podjąłem jeszcze decyzji w tej sprawie. To nie jest tak, że walczę tylko o pieniądze. Liczy się to, żeby wybrać jak najlepsze miejsce pod każdym względem. Dla mnie bardzo ważne jest, żeby grać tam, gdzie komfortowo będzie się czuła moja rodzina i gdzie ja też będę się czuł bardzo dobrze (...). Chcę dalej walczyć o najcenniejsze trofea, jak Liga Mistrzów i mistrzostwo czy puchar danego kraju - przyznał.

Jednocześnie zaznaczył, że obecnie skupia się przede wszystkim na dalszej grze w Perugii, gdzie chce wygrać wszystko, co tylko jest możliwe.

#JedenDzieńDłużej - wygraj wyjątkową aukcję

Nasi siatkarze grają z nami #JedenDzieńDłużej! Z okazji wielkiego finału WOŚP zapraszamy do charytatywnego licytowania kapitalnych pamiątek i niezapomnianych przeżyć. Aleksander Śliwka zaprasza na prawdziwy siatkarski trening, a z ostatniego "złotego" sezonu reprezentacji Kamil Semeniuk ma dla Was swoją meczówkę z podpisami wszystkich kadrowiczów, a poza tym chce się z Wami spotkać przed czerwcową Ligę Narodów i wręczyć Wam bilety VIP.

To kilka z naszych wielu aukcji charytatywnych w ramach tegorocznej akcji #JedenDzieńDłużej - Gazeta.pl dla WOŚP. Wszystkie środki z licytacji trafiają na Wielką Orkiestrę. Zapraszamy do licytowania pomysłów, które przygotowali wasza Gazeta.pl i przyjaciele. [>> LISTA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.