Wielokrotne mistrzostwa Chorwacji, Włoch czy Japonii zdobywane w zespołach takich jak Mladost Kastel Luksić, Associazione Sportiva Volley Lube (gdzie miał okazję grać m.in. z Sebastianem Świderskim) czy Toyoda Gosei Trefuerza oraz srebrny medal z reprezentacją wywalczony w Lidze Europejskiej w 2006 roku, to największe sukcesy w karierze Igora Omrcena. Kiedy po sezonie 2020/2021 zakończył przygodę z siatkówką, nikt nie spodziewał się, że ponownie będzie można go zobaczyć na parkiecie wśród kolegów z zespołu w roli zawodnika.
Tymczasem Omrcen postanowił wszystkich zaskoczyć. Na początku listopada tego roku znów założył buty i strój meczowy, po czym wystąpił w dwóch spotkaniach siatkarskiej ligi chorwackiej w barwach zespołu OK Split, który dotychczas trenował. W pierwszym wyjazdowym starciu rozegranym 4 listopada przeciwko Cratis Varażdin zespół 43-latka przegrał 0:3, jednak w drugim meczu z Igorem Omrcenem w składzie było już zdecydowanie lepiej.
Wówczas 16 grudnia drużyna OK Split na własnym parkiecie rozprawiła się z Medicinarem Trnje, zwyciężając 3:0. - W przyszłym sezonie Superliga ma zostać zredukowana, z rozgrywkami pożegna się więcej drużyn, a my nie po to włożyliśmy w ten klub tyle wysiłku, by to wszystko poszło teraz na marne. Stwierdziłem, że postoję na boisku, jeśli mogę w ten sposób jakoś pomóc [...] Chcę, aby te dzieciaki miały szansę zagrać w Superlidze także w przyszłym roku. To moja jedyna motywacja i powód, dla którego w tym wieku wychodzę na boisko - powiedział żartobliwie Omrcen w wywiadzie z dziennikiem "Jutarnji list", tłumacząc reformy planowane w chorwackiej lidze.
Następnie 43-latek przyznał, że od dłuższego czasu starał się zbudować zespół z młodych zawodników, aby nie ściągać starszych, niepotrzebnych obcokrajowców. Mimo to niektórzy z nastolatków nie radzą sobie w dorosłej siatkówce.
- W tym sezonie postanowiliśmy włączyć do kadry pierwszego zespołu ośmiu młodych graczy: czterech kadetów i czterech juniorów. Praktycznie całą rundę gramy szesnastolatkiem i siedemnastolatkiem w podstawowym składzie. Jesteśmy klubem, który bardzo chce dbać o rozwój krajowej siatkówki. Chcemy, by grali nasi chłopcy, a nie jacyś zmęczeni zagraniczni zawodnicy. Ale tak sobie myślę, że jeżeli masz 19-20 lat i nie jesteś w stanie grać na takim poziomie, by utrzymać się w Superlidze, to może powinieneś zrezygnować ze sportu i zająć się czymś innym? - dodał były reprezentant Chorwacji.
Obecnie jego zespół OK Split po 11 rozegranych meczach plasuje się na przedostatniej pozycji w lidze z dorobkiem zaledwie czterech punktów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!