Show Kamila Semeniuka! Polak znów zachwyca. Fenomen

Kamil Semeniuk się nie zatrzymuje i po raz kolejny został wybrany MVP spotkania. Tym razem błysnął w meczu 9. kolejki Serie A, w którym Sir Safety Perugia mierzyła się z Kioene Padova. Ostatecznie jego drużyna triumfowała 3:0 (25:16, 25:22, 25:21) i ani na chwilę nie była bliska wypuszczenia zwycięstwa z rąk. Tym samym coraz pewniej kroczy po tytuł mistrza Włoch.

Kamil Semeniuk ma za sobą bardzo udany sezon w reprezentacji Polski, z którą zdobył mistrzostwo Europy, triumfował w Lidze Narodów i awansował na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Znakomitą formę utrzymuje też na starcie włoskiej ligi. Już kilkukrotnie błysnął w barwach Sir Safety Perugia, za co zebrał pochwały nie tylko od klubu, ale i mediów. Na tym przyjmujący nie zamierza się zatrzymywać, co udowodnił w środowy wieczór.

Zobacz wideo PGE GiEK Skra nadal w kryzysie. Mateusz Poręba: Nie jesteśmy zadowoleni

Kamil Semeniuk znów najlepszy. Polak został MVP spotkania. Imponujące statystyki

Tego dnia ekipa Polaka mierzyła się z Kieone Padovą w 9. kolejce Serie A. Mecz niemal od początku układał się pod dyktando Perugii, która już na starcie wypracowała sobie bezpieczną przewagę i nie oddała jej do końca. Ostatecznie triumfowała w pierwszym secie aż 25:16.

O wiele bardziej wyrównana była druga partia. Drużyna Polaka nie była w stanie odskoczyć rywalom na więcej niż dwa punkty. Ta sztuka udała jej się dopiero w końcówce. I finalnie Perugia znów była zwycięska - 25:22. Podobnym wynikiem zakończyła się też trzecia odsłona spotkania (25:21) i to ekipa Semeniuka cieszyła się z szóstego w tym sezonie zwycięstwa, a nasz zawodnik po raz kolejny był najlepszy na boisku.

Miał aż 62 procent pozytywnego przyjęcia. Dodatkowo zanotował 55-procentową skuteczność w ataku - skończył 11 z 20 piłek. Dobrze spisywał się też w polu zagrywki, gdzie zanotował dwa asy. Raz obronił też atak rywali, stawiając skuteczny blok. Ostatecznie zdobył 14 punktów. 

Kolejne znakomite spotkanie Semeniuka

Był to kolejny udany występ Polaka w tym sezonie. Niespełna miesiąc temu w 2. kolejce Serie A zdobył najwięcej punktów dla Sir Safety Perugii i otrzymał tytuł MVP. Tydzień później znów błysnął i był jednym z najlepszych zawodników wyjazdowego, hitowego spotkania z Lube Civitanova (3:2), podobnie jak i w starciu z Modeną Volley (3:1). Teraz ponownie był najważniejszym ogniwem drużyny, o czym świadczy kolejna nagroda MVP.

Na boisku znów nie pojawił się za to drugi z reprezentantów Polski, Wilfredo Leon, który wciąż nie jest jeszcze gotowy do gry po kontuzji. Mimo wszystko Perugia radzi sobie dobrze pod jego nieobecność. Obecnie zajmuje pierwszą lokatę z 18 punktami na koncie, na co składa się wspomniane sześć zwycięstw i jedna porażka.

Więcej o: