Sobotnia wygrana 3:1 z Holendrami sprawiła, że reprezentacja Polski mężczyzn dołączyła do drużyny kobiet i zapewniła sobie wyjazd do Paryża. "Właściwie w każdym dotychczasowym spotkaniu turnieju kwalifikacyjnego w Chinach mierzyli się nie tylko z rywalami, ale i coraz większym zmęczeniem. Bilet do Paryża zapewnili sobie w 30. meczu o stawkę w tym sezonie. I zrobili tą całą drużyną" - pisała po spotkaniu Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
Ostatnim meczem Biało-Czerwonych w sezonie reprezentacyjnym 2023 będzie starcie z Chinami, które wygrały w Xi'an dotychczas tylko jedno spotkanie. Zdecydowanym faworytem będą więc Polacy, którzy nie zamierzają odpuszczać, o czym mówił w sobotę Nikola Grbić w rozmowie z Polsatem Sport.
Niewykluczone, że w niedzielę na parkiecie ujrzymy skład rezerwowy. Polacy po bardzo długim i pełnym sukcesów sezonie kadrowym mają prawo być zmęczeni. Przypomnijmy, że w lipcu w Gdańsku sięgnęli po wygraną w Lidze Narodów, a we wrześniu wywalczyli mistrzostwo Europy. Teraz po intensywnym turnieju wywalczyli awans na igrzyska.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Polacy w tym sezonie z Chińczykami jeszcze nie rywalizowali. Po raz ostatni oba zespoły spotkały się na parkiecie 7 lipca 2022 roku podczas Ligi Narodów. Wówczas górą byli Polacy, którzy wygrali 3:0. Z kolei Chiny po raz ostatni pokonały naszą reprezentację w 2008 roku.
Początek meczu Polski z Chinami zaplanowano na niedzielę 8 października na godzinę 13:30 czasu polskiego. Transmisję przeprowadzą TVP Sport oraz Polsat Sport. Będzie ona dostępna też na stronie internetowej sport.tvp.pl oraz po wykupieniu odpowiedniego pakietu na platformie Polsat Box Go. Zapraszamy także do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!