Kwalifikacje olimpijskie siatkarzy przyniosły już kilka niespodziewanych rezultatów. Zdecydowanie największą sensacją było zwycięstwo Egiptu 3:2 z Japonią. Zaskoczenie sprawiła też Kanada, która pokonała 3:1 Argentynę (brązowych medalistów igrzysk w Tokio) czy Turcja, która wygrała 3:1 z Serbią. W środę nieoczekiwane, a zarazem historyczne zwycięstwo, odnieśli z kolei Niemcy prowadzeni przez Michała Winiarskiego.
Reprezentacja Niemiec we wcześniejszych dwóch spotkaniach pokonała w stosunku 3:1 Kubę oraz Iran. W trzecim meczu zmierzyli się jednak ze znacznie bardziej wymagającym rywalem, a konkretnie z Brazylią. Zespół ten również miał na koncie dwa zwycięstwa, chociaż był bliski sensacyjnej porażki z Czechami (3:2).
Brazylijczycy zanotowali mocne otwarcie i szybko wyszli na prowadzenie 8:4. Ich przewaga utrzymywała się przez pewien czas, ale nasi zachodni sąsiedzi stopniowo odrabiali stratę i wyszli na remis. Od stanu 12:12 faworyci wygrali cztery kolejne akcje i odbudowali straconą różnicę. Nie oddali jej już do końca, notując zwycięstwo 25:21.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Później kontrolę na parkiecie przejęli zawodnicy Winiarskiego, którzy dzięki świetnej grze wygrali dwie kolejne partie 25:19, dzięki czemu wyszli na prowadzenie w meczu. Prowadzący znakomicie rozpoczęli również czwartego seta, odskakując na 10:5. Ich przewaga utrzymywała się przez dłuższy czas, ale Brazylijczycy nie zamierzali łatwo oddawać meczu i doprowadzili do remisu 21:21. Później obronili trzy piłki setowe, ale przy czwartej musieli już uznać wyższość rywali. Niemcy wygrali 3:1 (21:25, 25:19, 25:19, 28:26) i pozostali niepokonani.
Zwycięstwo nad Brazylią ma jednak dodatkową wartość. Reprezentacja Niemiec jeszcze nigdy nie pokonała tego rywala w oficjalnym spotkaniu. Jedyna wygrana miała miejsce 13 lat temu, ale w ramach meczu towarzyskiego, kiedy nasi zachodni sąsiedzi wygrali 3:0. Najbliżej zwycięstwa w meczu o stawkę byli z kolei w Lidze Narodów w 2019 roku, kiedy przegrali po wyrównanej walce 2:3.
Zawodnicy Michała Winiarskiego są wiceliderami grupy A z kompletem 9 punktów. Prowadzą Włosi z takim samym dorobkiem punktowym, ale z lepszym bilansem setów (9:1 przy 9:3). W kolejnym meczu Niemcy zmierzą się właśnie z aktualnymi mistrzami świata.