W sobotę 30 września w chińskim Xi’an rozpoczął się turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich z udziałem polskich siatkarzy. W grupie biało-czerwonych są także Belgowie, Bułgarzy, Meksykanie, Argentyńczycy, Chińczycy, Holendrzy i Kanadyjczycy. To właśnie w spotkaniu z udziałem tych dwóch ostatnich ekip doszło do niemałej sensacji.
Kanada lepsza od Holandii. Sensacja na start kwalifikacji olimpijskich
Sklasyfikowana na 14. miejscu w rankingu FIVB Kanada pokonała po tie-breaku znajdującą się w czołowej dziesiątce Holandię. Kanadyjczycy już w pierwszym secie pokazali, że są w dobrej formie. Pierwsza partia zakończyła się wygraną zespołu z Ameryki Północnej do 21.
Kolejne dwa sety to jednak wygrane Holendrów. Co ważne, nie były to jednak partie, w których całkowicie zdominowali rywali z Kanady. Najpierw wygrali 25:23, a w trzecim secie grając na przewagi 26:24.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Czwarty set to znów dominacja Kanady, która prezentowała się wyraźnie lepiej od przeciwników. Set zakończył się wynikiem 25:18 i w Chinach poważnie zaczęło pachnieć sensacją w tie-breaku.
Rozstrzygająca partia to znów prawdziwa dominacja Kanadyjczyków. Siatkarze Tuomasa Sammeluvo nie dali szans Holendrom i wygrali 15:12. Tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk i zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli.
Za kilka dni reprezentacja Polski zmierzy się z Kanadyjczykami. To spotkanie zaplanowano na wtorek 3 października na godzinę 10:00 czasu polskiego. Z kolei w sobotę 7 października o 13:30 Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią. Relacje na żywo na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.
