Tak wygląda tabela po zwycięstwie Polek nad USA. Szaleństwo. Decydują małe punkty!

Reprezentacja Polski siatkarek sensacyjnie pokonała w sobotę USA 3:1 (27:25, 16:25, 25:23, 25:16) w szóstym meczu kwalifikacji olimpijskich. Tym samym przedłużyła szanse na awans na turniej w Paryżu. Siatkarki Stefano Lavariniego nadal nie są jednak pewne udziału w tej imprezie, a przed nimi teraz najważniejsze starcie. Tak wygląda tabela kwalifikacji olimpijskich po meczu Polek.

Reprezentacja Polski kapitalnie rozpoczęła kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Najpierw pokonała Słowenię (3:0), a następnie Koreę Południową (3:1) oraz Kolumbię (3:0). W środę poniosła jednak kompromitującą porażkę z Tajlandią (2:3), mimo to, że wygrała drugiego seta 25:7. Taka wpadka może za sobą ponieść bardzo duże konsekwencje. I choć w piątek nasze siatkarki wygrały z Niemkami 3:2, to dużo trudniejsze zadanie miało na nie czekać w sobotę, ponieważ zmierzyły się z USA.

Zobacz wideo Tomasz Sarara gwiazdą nowej federacji. Nietypowe zasady. "Kibice będą zajarani"

Reprezentacja Polski sensacyjnie pokonuje USA. Tak wygląda tabela kwalifikacji olimpijskich

Pierwszy set ułożył się jednak dla naszych siatkarek doskonale. Już na samym początku zbudowały sobie kilkupunktową zaliczkę, którą konsekwentnie powiększały. I choć rywalki zdołały doprowadzić do stanu 15:14, to ostatecznie Polki po emocjonującej końcówce wygrały tę partię na przewagi 27:25.

W drugiej odsłonie obie ekipy rywalizowały punkt za punkt aż do stanu 11:11. Wtedy świetnie zaczęły punktować Amerykanki, które wyszły na prowadzenie 19:13. Nasze zawodniczki próbowały odrobić starty, ale była ona już zbyt duża i finalnie starcie zakończyło się wynikiem 25:16 dla USA.

W trzecim secie szybko kilka punktów przewagi zbudowały reprezentantki Stanów Zjednoczonych. Prowadziły już nawet 15:9, ale wówczas kapitalnie zaczęły grać nasze zawodniczki. Najpierw stopniowo zmniejszały przewagę aż doprowadziły do remisu 20:20, a później wygrały ostatecznie 25:23. Ostatnia odsłona to już popis Biało-Czerwonych, które zdemolowały rywalki 25:16.

Mimo zwycięstwa Polska nie wyprzedziła USA. Tak by się chociażby stało, gdyby nasze zawodniczki wygrały 3:0. W przypadku zwycięstwa 3:1 obie drużyny mają tyle samo zwycięstw oraz identyczny bilans setów. Wobec tego, że zarówno Polska, jak i USA mają porażkę na koncie o kolejności decydują zatem małe punkty, a w tych lepsze są obecnie Amerykanki. Jedno spotkanie rozegrane mniej mają za to Włoszki oraz Niemki, które już w sobotę o godzinie 20:45 zmierzą się w bezpośrednim starciu.

Tabela grupy C po zwycięstwie Polek:

  • 1. USA - 15 punktów, 5 wygranych, bilans setów 17:7, małe punkty 527:402
  • 2. Polska - 15 pkt, 5 wygranych, 16:6, 533:480
  • 3. Włochy - 12 pkt, 4 wygrane, 13:4, 404:332
  • 4. Niemcy - 11 pkt, 4 wygrane, 14:8, 495:447
  • 5. Tajlandia - 8 pkt, 3 wygrane, 10:11, 440:456

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Co decyduje o miejscu w tabeli? W pierwszej kolejności jest to liczba zwycięstw, a następnie liczba punktów, bilans setów, małych punktów oraz ewentualny bilans bezpośrednich starć. Na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie awansują tylko po dwie najlepsze drużyny z ośmiozespołowych grup. Tym samym Polki wciąż mają szanse na bilet do Paryża. 

Kluczowe będzie zatem ostatnie starcie, które rozegrają w niedzielę 24 września, kiedy zmierzą się z Włoszkami. Amerykanki zagrają wtedy z Niemkami.

Więcej o: