Siatkarze spotkali się z Morawieckim. Fornal rozwalił go pytaniem [WIDEO]

Nie ma mocnych na polskich siatkarzy w trwającym sezonie reprezentacyjnym! Najpierw zespół Nikoli Grbicia zdobył złoty medal w Lidze Narodów, a później na włoskiej ziemi wywalczył tytuł mistrzów Europy, pokonując w finale gospodarzy. Po przylocie do Polski naszych mistrzów witały tłumy kibiców na lotnisku, a w poniedziałek złota drużyna została zaproszona na śniadanie do premiera Mateusza Morawieckiego.

Tomasz Fornal zaskoczył premiera. Tego nie spodziewał się nikt! 

W mediach rozpoczęły się dyskusje na temat tego, czy szef rządu zaoferował siatkarzom premie, podobnie jak obiecał piłkarzom podczas mistrzostw świata w Katarze. Wielu zastanawiało się, czy na spotkaniu padło ze strony reprezentantów pytanie o pieniądze. - Nie siedziałem obok premiera, więc nie wiem - wyjawił Jakub Kochanowski w "Hejt Parku".

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Środkowy przyznał, że z ust jednego z zawodników padły nietypowe słowa. - Ale Tomek Fornal postanowił zapytać się go, czy uda się skasować punkty karne, bo ma ich już 14 i chciałby mieć mniej. Oczywiście się nie udało - dodał z uśmiechem.

Podczas spotkania kapitan kadry Bartosz Kurek podziękował premierowi za wsparcie. - Dziękujemy za zaproszenie. W ostatnich latach byliśmy tu częstymi gośćmi, ale w tym roku okazja jest wyjątkowa. Dla nas to rekordowy sezon. Udało nam się zdobyć dwa złote medale (Liga Narodów i ME - przyp.red.), nasze dziewczyny przywiozły z Ligi Narodów brąz. Dziękujemy za wsparcie. Wszyscy jesteśmy jedną wielką sportową rodziną - powiedział.

Co z premią dla siatkarzy? "Nie ma co liczyć"

Temat premii dla siatkarzy został poruszony także w naszym programie Sport.pl LIVE. Gościem Dominika Wardzichowskiego był Michał Ruciak, mistrz Europy z 2009 roku. - Można sobie dyskutować i na pewno jest to dziwne, że nie ma premii. Myślę, że jednak będą prowadzone jakieś rozmowy w sprawie gratyfikacji dla siatkarzy, bo to jest wielki wyczyn. Wierzę, że chłopaki dostaną to, na co zasłużyli - przyznał i dodał: - Nie ma co liczyć na coś takiego, jak w piłce.

Przed polskimi siatkarzami jeszcze jeden ważny turniej w tym sezonie - kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Impreza odbędzie się w dniach 30 września - 8 października w Chinach.