Mistrzostwa Europy w siatkówce wkraczają w decydującą fazę. W grze o tytuł zostały już tylko cztery ekipy, które w czwartkowy wieczór będą walczyć w Rzymie o awans do finału. Są to Polska i Słowenia, a także Francja oraz Włochy. Na zwycięzców półfinałów czeka sobotnia batalia o złoty medal. Czy wśród finalistów znajdą się reprezentanci Polski?
Siatkarze Nikoli Grbicia bardzo dobrze spisują się na tegorocznej imprezie. W fazie grupowej stracili tylko jednego seta w starciu z Holendrami, którzy dotarli później do ćwierćfinału, a w fazie pucharowej najpierw pokonali Belgów, a później Serbów. Oba te spotkania zakończyły się wynikiem 3:1.
Teraz Biało-Czerwonych czeka kolejny poważny sprawdzian, a zadanie nie będzie należało do łatwych. Słoweńcy w ostatnich latach bardzo często grali z Polakami w ważnych meczach mistrzowskich. Tak było m.in. dwa lata temu na Euro. Wówczas w Katowicach nasi siatkarze ulegli Słowenii i ostatecznie zagrali o brąz. Podobnie było w 2019 roku. Z kolei w 2017 roku Biało-Czerwoni przegrali z tym zespołem już na etapie 1/8 finału ME. W czwartek będzie więc okazja do rewanżu.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Słowenia, tak jak reprezentacja Polski, w grupie straciła tylko jednego seta - na inaugurację z Ukrainą. W fazie pucharowej zespół prowadzony przez Gheorghe Cretu najpierw pokonał Turcję (3:2), a później ponownie Ukrainę (3:1). Przed dwoma laty Słoweńcy wywalczyli srebrny medal ME.
Mecz Polska - Słowenia zaplanowano na czwartek 14 września na godzinę 18:00. Transmisję przeprowadzą TVP Sport oraz Polsat Sport. Mecz będzie można oglądać także w internecie na sport.tvp.pl oraz na platformie Polsat Box Go. Relacja na żywo także na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.