Polscy siatkarze rozegrali w środę ostatnie spotkanie fazy grupowej mistrzostw Europy. Zawodnicy Nikoli Grbicia byli zdecydowanymi faworytami meczu z Czarnogórą i znakomicie wywiązali się z tej roli. Rywale nie mieli nic do powiedzenia i nie potrafili nawiązać wyrównanej walki. W efekcie trener Grbić mógł wypróbować praktycznie cały skład, który pewnie wygrał 3:0.
Mecz ten nie miał żadnej historii. Już pierwszy set zapowiadał, że Polacy nie będą mieli żadnych problemów z pokonaniem rywali. Górowali w każdym elemencie gry i wygrali pewnie do 14. Kolejna partia była jeszcze większym pokazem mocy i zakończyła się zwycięstwem do 11. Ostatnia odsłona nie przyniosła żadnych zmian. Nasi siatkarze nie zwolnili tempa, a rywale nie potrafili nawiązać walki. W efekcie Polacy zanotowali pewne zwycięstwo 3:0 (25:14, 25:11, 25:12).
Triumfatorzy Ligi Narodów odnieśli tym samym komplet pięciu zwycięstw, tracąc tylko jednego seta w meczu z Holandią. Polacy zakończyli więc fazę grupową z 15 punktami na koncie, co przełożyło się na pewne wygranie grupy C. Drugie miejsce zajęli Holendrzy (12 punktów), a o trzecią lokatę zmierzą się w bezpośrednim pojedynku Czechy i Macedonia Północna.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Mecz Czechów z Macedończykami odbędzie się w środę o godzinie 20:00. Po tym meczu poznamy ostateczną kolejność w grupie C. Wiadomo już jednak, z kim Polacy zmierzą się w 1/8 finału ME. Będą to Belgowie, którzy zajęli czwartą lokatę w grupie A.