Polskie siatkarki rozpoczęły w piątek rywalizację na mistrzostwach Europy. Po największym sukcesie od lat i wywalczeniu brązowego medalu Ligi Narodów zawodniczki Stefano Lavariniego zapowiadały walkę o medale. Na inaugurację zmierzyły się ze Słowenkami i szybko pokazały, że utrzymały świetną formę sprzed kilku tygodni.
Na początku niespodziewanie lepiej prezentowały się Słowenki, jednak z czasem faworytki nabrały rozpędu. Od stanu 16:16 zaczęły seryjnie zdobywać punkty i budować coraz większą przewagę, co pozwoliło im wygrać 25:19. Druga partia to już totalna dominacja naszych siatkarek w każdym elemencie gry i pewne zwycięstwo do 14. W trzecim secie Polki również górowały nad rywalkami, co przełożyło się na zwycięstwo 3:0 (25:19, 25:14, 25:19).
Wcześniejsze spotkania w "polskiej" grupie również kończyły się w trzech setach. W czwartek Belgijki rozbiły Węgierki 3:0 (25:16, 25:15, 25:19), a w piątek Serbki równie pewnie pokonały 3:0 (25:14, 25:19, 25:16) Ukrainki. Pierwsza kolejka w grupie A nie przyniosła więc niespodzianek i układ w tabeli również nie powinien dziwić. Serbki, Polki i Węgierki mają na koncie po trzy punkty.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Polskie siatkarki w drugiej kolejce zmierzą się z Węgierkami, a mecz ten odbędzie się w niedzielę 20 sierpnia. W tym samym dniu Serbki rozegrają spotkanie ze Słowenią.