Reprezentacja Polski kapitalnie spisywała się w tegorocznych zmaganiach grupowych Ligi Narodów. Biało-Czerwone wygrały 10 meczów i doznały tylko dwóch porażek. Uległy jedynie Holandii i Stanom Zjednoczonym. Dzięki temu zajęły pierwsze miejsce w tabeli, wyprzedzając USA i Turcję, a także otrzymały prawo do gry w turnieju finałowym.
Turniej finałowy tegorocznej Ligi Narodów kobiet rozpocznie się w środę 12 lipca w amerykańskim Arlington w stanie Teksas. Na cztery dni przed rozpoczęciem turnieju przyszedł czas na ogłoszenie składów drużyn, więc 14-osobową ekipę wybrał trener Stefano Lavarini. Włoch nie zaskoczył, bo jak pisze oficjalny profil PZPS w mediach społecznościowych "zwycięskiego składu się nie zmienia". W polskiej kadrze nie doszło do żadnych roszad względem poprzedniej fazy zmagań.
Pierwszy mecz reprezentantki Polski zagrają już w środę 12 lipca o godzinie 23:00 czasu polskiego. Ich rywalkami w ćwierćfinale będzie reprezentacja Niemiec, prowadzona przez dobrze znanego w Polsce Vitala Heynena. W meczu bezpośrednim z ósmym zespołem Ligi Narodów Biało-Czerwone wygrały 3:2. Drużyna, która wygra to starcie, w półfinale zmierzy się z Brazylią lub Chinami.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pary ćwierćfinałowe Ligi Narodów kobiet 2023:
Środa, 12 lipca: