W czwartek reprezentacja Polski rozegrała pierwszy z dwóch sparingów z Niemcami. Mecz zakończył się porażką 2:3 Biało-Czerwonych, ale emocji nie brakowało. Drużyna Nikoli Grbicia wyszła z dużych opresji - mogła przegrywać 0:2, ale ostatecznie doprowadziła do tie-breaka, w którym musiała uznać wyższość rywali. Trener nie miał jednak do dyspozycji wielu kluczowych graczy - na boisku zabrakło m.in. siatkarzy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębskiego Węgla. Tych zawodników nie zobaczymy też podczas pierwszych dwóch turniejów Ligi Narodów, które zostaną rozegrane w Japonii i w Holandii, co będzie sporym osłabieniem. A to nie koniec zmartwień Grbicia.
Już w niedzielę Biało-Czerwoni wylecą do Azji, gdzie zainaugurują tegoroczną Ligę Narodów. Z kolei w piątek selekcjoner ogłosi wąską kadrę 14 zawodników, którzy wystąpią w pierwszej imprezie. Grbić będzie miał jednak ograniczone pole manewru, przynajmniej jeśli chodzi o jedną pozycję - przyjęcie. Nie dość, że część zawodników odpoczywa po sezonie klubowym, w tym Aleksander Śliwka czy Tomasz Fornal, to jeszcze kontuzji nabawiło się dwóch innych graczy. Mowa o Michale Gierżocie i Jakubie Szymańskim.
Pierwszy z nich nie miał jeszcze okazji zadebiutować w kadrze i wydaje się, że na razie ma na to małe szanse. - Stan zdrowia Michała się poprawia. Zaczyna już normalnie trenować. Tyle że zaczął z nami przygotowania, a potem miał 10 dni przerwy. Powrót do gry nie jest wtedy bezpieczny. Nie chcę u żadnego zawodnika niczego ryzykować. Zdrowie jest dla nas najważniejsze - powiedział Grbić, cytowany przez Interię. Istnieją więc małe szanse, by Gierżot poleciał do Japonii.
Podobnie wygląda sytuacja z Szymańskim. - Ma problem z mięśniami brzucha. A to zawsze zdradliwa kontuzja. Dlatego nie chcę absolutnie żadnego ryzyka. Mięśni brzucha używa się cały czas, cokolwiek się robi. Dlatego ważne, by unikać ryzyka i monitorować sytuację każdego dnia - kontynuował.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
O tym, kto ostatecznie otrzyma szansę gry w pierwszym turnieju Ligi Narodów, przekonamy się w najbliższych godzinach. W pierwszym oficjalnym meczu w Azji Biało-Czerwoni zagrają z reprezentacją Francji. Mecz zaplanowano na 7 czerwca. Wcześniej, bo 1 i 2 czerwca rozegrają dwa sparingi z gospodarzami, Japonią. Turniej w Azji potrwa od 6 do 11 czerwca.
Później Polacy przeniosą się do Holandii i w dniach 21-25 czerwca rozegrają kolejne mecze. Z kolei trzeci turniej odbędzie się na Filipinach (5-9 lipca) i dopiero tam mają pojawić się zawodnicy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskiego Węgla. Z kolei Ligę Narodów zwieńczą mecze w Gdańsku (19-23 lipca).