W finale TAURON 1. Ligi: MKS Będzin - Norwid Częstochowa, który rozgrywany jest do trzech wygranych meczów, zostały rozegrane dotychczas dopiero dwa spotkania. Najpierw w Będzinie gospodarze wygrali 3:0, a potem w rewanżu Norwid zwyciężył przed własną publicznością 3:1. Trzecie spotkanie finałowe zaplanowane jest na czwartek, 18 maja w Będzinie, a czwarte w niedzielę, 21 maja w Częstochowie. Jeśli będzie po czterech spotkaniach remis, konieczne będzie piąty mecz (24 maja).
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) chce pokrzyżować plany w finale TAURON 1. ligi. W piśmie wysłanym do władz Polskiej Ligi Siatkówki napisała, że sezon TAURON 1. Ligi musi zostać natychmiast przerwany. FIVB nakazuje zakończyć rozgrywki ligowe najpóźniej do 15 maja. Federacja zgodziła się jedynie na warunkowe przedłużenie sezonu tylko do 18 maja, czyli do terminu trzeciego spotkania finałowego. FIVB zagroziła, że w przypadku nieprzerwania sezonu, wprowadzi poważne sankcje. Ukarane mogą zostać polska federacja, kluby, a nawet sami zawodnicy. W grę wchodzą kary finansowe, zakazy transferowe oraz dyskwalifikacje.
- To psucie sportowej rywalizacji, o ogromną stawkę, jaką jest awans do PlusLigi. W poprzednich sezonach nie było takich ograniczeń ze strony FIVB. Przed rokiem rozgrywki zakończyły się 26 maja, fazą play-out PlusLigi. Zresztą w tym sezonie dopiero 20 maja grany jest finał Ligi Mistrzów, naprawdę trudno więc zrozumieć stanowisko FIVB - mówi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki, cytowany przez biuro prasowe.
FIVB po raz pierwszy w historii ma problem z rozgrywkami Tauron 1. Ligi. W poprzednim sezonie nie miała nic przeciwko, by baraż o pozostanie w PlusLidze zakończył się dopiero 26 maja!
Władze Polskiej Ligi Siatkówki są bardzo rozczarowane i wysłały w tej sprawie protest do FIVB.
- To szokujące działanie, które bezpośrednio wpływa na rywalizację finałową w TAURON 1. Lidze. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć, w czym i w jaki sposób FIVB przeszkadza, że na zapleczu PlusLigi, na drugim poziomie rozgrywkowym, mecze rozgrywane są maksymalnie do 24 maja. Próbowaliśmy tłumaczyć, prosiliśmy o pośrednictwo PZPS, Telewizję Polsat, która przecież relacjonuje finały TAURON 1. Ligi i jest ważnym partnerem FIVB, ale bez skutku - dodaje Artur Popko.
W efekcie rywalizacja zapewne zakończy się już po trzecim meczu finałowym.
- Nie możemy sobie pozwolić na narażanie klubów na kary i zakaz transferowy, będziemy zmuszeni skrócić rywalizację w finale, by tego uniknąć. Taka decyzja zapadła, poinformowaliśmy naszych finalistów, a jako prezesowi jest mi bardzo przykro, że w zawodowej siatkówce w ogóle możemy rozmawiać o takiej sytuacji - mówi Artur Popko.