Bartłomiej Bołądź dołączył do Trefla przed sezonem 2022/23. Wcześniej reprezentował barwy Ślepska Malow Suwałki, a wcześniej Czarnych Radom. Tegoroczne rozgrywki były dla niego wyjątkowo udane. Rozegrał łącznie 32 mecze, w których zdobył aż 566 punktów. 28-latek miał przy tym prawie 52 procent skuteczności w ataku. Bardzo dobra forma przełożyła się na uwagę selekcjonera reprezentacji Polski Nikoli Grbicia, który postanowił powołać go do szerokiej kadry na nadchodzące spotkania Ligi Narodów.
Powołanie do kadry to nie jedyna zmiana, która czeka atakującego w najbliższym czasie. Jak poinformował Trefl Gdańsk, Bołądź w następnym sezonie nie będzie już zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Igora Juricicia.
- Bardzo dziękujemy Bartkowi za wszystkie punkty zdobyte dla Trefla. Można powiedzieć, że przez te ostatnie miesiące na widok Bartka wszyscy się uśmiechali, bowiem na treningi przychodził on z głośnikiem, więc był szatniowym DJ-em i źródłem pozytywnych wibracji. Teraz trzymamy przede wszystkim kciuki za jego grę w biało-czerwonych barwach - zakomunikował prezes klubu Dariusz Gadomski.
Portal Interia poinformował natomiast we wtorek, że siatkarz dogadał się już z Projektem Warszawa i od nowego sezonu będzie reprezentował barwy drużyny trenera Piotra Grabana. Możemy zatem mówić o sporym hicie transferowym w PlusLidze.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Po sezonie zasadniczym Trefl zajmował szóste miejsce w tabeli ligowej. W tym czasie Bołądź był liderem rankingu atakujących oraz zawodnikiem, który najwięcej razy otrzymał nagrodę MVP. W ćwierćfinale play-offów gdański klub błyskawicznie uległ jednak Jastrzębskiemu Węglowi (0:3).