To pierwsza taka sytuacja w historii, żeby w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów miały zmierzyć się dwie drużyny z Polski. W swoich pierwszych meczach zarówno ZAKSA, jak i Jastrzębski Węgiel pokonały swoich rywali 3:1. W rewanżach postawiły kropkę nad "i". Historia stała się faktem, wiadomo, że najcenniejsze trofeum w klubowej siatkówce powędruje do naszego kraju.
Euforycznie na ten awans zareagowali siatkarscy eksperci i kibice. Jak zwykle swoje zdanie wyrazili za pomocą mediów społecznościowych. Na Twitterze zapanowała euforia.
"David Smith czy Bartosz Bednorz? Którego z nich bardziej znienawidzi dziś i może za którego więcej będzie chciał zapłacić prezes Perugii?" - Zastanawia się Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.
"To dopiero drugi raz w historii, gdy w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów mierzą się dwa zespoły z tego samego kraju" - zauważa Jakub Balcerzak.
"Trzeci z rzędu finał-kosmos. Podczas MŚ 2018 jechaliśmy do Turynu na fazę finałową, nie wiedząc, że Polska będzie górą. Teraz mamy co do tego pewność przed 20 maja. PS W 2014 r. z Katowicami było tak samo" - cieszy się z sukcesu siatkarzy Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl
"Miedzy innymi w takich właśnie chwilach jesteśmy dumni z polskiego sportu!!! (...) Historyczny moment. Jakże piękny!!! Duma!" - pisze Sebastian Szczęsny z TVN.
Docenia się również znaczenie wyników ZAKSY z ostatnich lat i wielkość polskiej siatkówki. "Nie boję się tego powiedzieć: Zaksa przedefiniowała w ostatnich latach to jak gra się w siatkówkę. Zachwiała fundamentami na których stało myślenie o siatkówce, szczególnie w lidze włoskiej. Epokowa drużyna, nie trzeba kochać, ale szanować obowiązkowo" - uważa Piotr Złoch.
"Wielka ZAKSA. Bednorz kosmiczny siatkarz. Wybili Włochom siatkówkę z głowy. 2 polskie drużyny w Finale Ligi Mistrzów. Polska Liga siatkówki najlepsza na świecie" - cieszy się Andrzej Kostyra
Tegoroczny finał ma się odbyć 20 maja w hali Pala Alpitour w Turynie. Pytanie, czy tak na pewno się stanie, bo teraz, gdy okazuje się, że obaj finaliści są z Polski, może nastąpić decyzja o zmianie finałowej areny. Więcej na ten temat możecie przeczytać w naszym artykule.
Więcej o sporcie przeczytacie na stronie głównej Gazeta.pl