ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest bardzo blisko awansu do finału Ligi Mistrzów w trzecim sezonie z rzędu. Wicemistrzowie Polski wygrali 3:1 z Sir Safety Perugią. Absolutnym bohaterem ZAKSY był Bartosz Bednorz, który zdobył 23 punkty i został wybrany zawodnikiem meczu. "Siatkarze ZAKSY - poza drugim setem - grali bardzo pewnie w półfinale Ligi Mistrzów i przeważnie bezlitośnie punktowali błędy po stronie Sir Sicoma Monini Perugii. Liczba błędów popełnianych przez ekipę Andrei Anastasiego była zaskakująco duża jak na klasę tego zespołu" - pisze Agnieszka Niedziałek, dziennikarka Sport.pl.
Włoskie media doceniają klasę ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i podkreślają, że Sir Safety Perugia będzie miała bardzo ciężkie zadanie w rewanżu. "Tak gorzka jest Europa. Potrzeba teraz wielkiego wyczynu, by zakwalifikować się do finału. Polski zespół okazał się dużo lepszy zarówno na poziomie technicznym, jak i pod względem ciągłości gry" - pisze "La Gazzetta dello Sport". "Mistrzowie świata zostali pokonani przez mistrzów Europy. Do finału potrzebna jest remuntada. ZAKSA była bardziej skuteczna i przekonująca" - dodaje portal oasport.it. "ZAKSA nie wybacza" - uważa volleyball.it.
Włoscy dziennikarze podkreślali też świetny występ ze strony Bartosza Bednorza. Portal sport.virgilio.it wręcz pisze o "nieposkromionej potędze fizycznej Polaka". Ale to nie koniec pochwał. "To był jego niesamowity występ. Trafił do ZAKSY pod koniec fazy grupowej, zdobył 23 punkty (z czego 9 pkt w czwartym secie), był ważnym zawodnikiem w ataku i utrzymywał rewelacyjną skuteczność w ataku (59 proc.)" - czytamy na stronie Eurosportu. "Bednorz zrobił różnicę w imponujący sposób" - pisze oasport.it.
Eurosport chwalił też występy innych zawodników ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, m.in. Erika Shojiego, Davida Smitha, Marcina Janusza czy Łukasza Kaczmarka. "Shoji to absolutny mistrz drugiej linii, który oferuje ogromną jakość w przyjęciu, ale też ma wrodzoną charyzmę i świetnie gra w obronie. Janusz kontynuuje swój rozwój i jest fenomenalny. Kaczmarek jest niepozorny, ale porywający jak mało kto w historii tego sportu. To mieszanka doskonała, która potrafi wyraźnie pokonać nawet skład, który powinien był zdominować Ligę Mistrzów" - piszą dziennikarze Eurosportu.
Rewanżowe spotkanie półfinału Ligi Mistrzów odbędzie się 6 kwietnia o godz. 20:00. Aby Perugia zagrała w finale, musi pokonać ZAKSĘ 3:0 lub 3:1, a dodatkowo musi wygrać w tzw. złotym secie. Relacja na żywo z meczu Sir Safety Perugia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.