Jastrzębski Węgiel znakomicie prezentuje się w tegorocznej Lidze Mistrzów. Wicemistrzowie Polski przemknęli jak burza przez fazę grupową, wygrywając wszystkie sześć spotkań i tracąc jedynie dwa sety. To dało im bezpośredni awans do ćwierćfinału rozgrywek, w którym zawodnicy Marcelo Mendeza dwukrotnie pokonali w trzech setach niemieckie Friedrichshafen i po raz drugi z rzędu zameldowali się w półfinale.
Rywalem jastrzębian w walce o wielki finał Ligi Mistrzów jest Halkbank Ankara. Turcy równie pewnie awansowali do ćwierćfinału rozgrywek, w którym po "złotym secie" odprawili siatkarzy Lube Civitanova. Pierwsze spotkanie półfinałowe od początku było bardzo wyrównane. Więcej spokoju w decydujących fragmentach dwóch pierwszych partii zachowali zawodnicy Mendeza, wygrywając je odpowiednio do 22 i 23.
W trzeciej partii przewagę na parkiecie w Ankarze wypracowali gospodarze, którzy zanotowali wysokie zwycięstwo do 16 i przedłużyli nadzieje na zwycięstwo. Radość miejscowych kibiców nie trwała jednak długo. W czwartym secie do głosu ponownie doszli siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy pokonali rywali 25:22 i wygrali pierwszy pojedynek półfinałowy. Zawodnicy Mendeza pozostają więc niepokonani w tegorocznej Lidze Mistrzów.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Jastrzębianie wykonali tym samym pierwszy krok w kierunku awansu do wielkiego finału tegorocznej Ligi Mistrzów. Drugie spotkanie półfinałowe pomiędzy Jastrzębskim Węglem i Halkbankiem Ankarą odbędzie się w środę 5 kwietnia w hali w Jastrzębiu-Zdroju. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30. Transmisje będzie można zobaczyć na sportowych kanałach Polsatu.
Polscy kibice mają nadzieję, że w finale tegorocznych rozgrywek zawalczą dwa polskie zespoły. O drugie miejsce w finale walczą bowiem siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, których rywalami jest Sir Safety Perugia z Kamilem Semeniukiem i Wilfredo Leonem w składzie. Kędzierzynianie to triumfatorzy dwóch poprzednich edycji Ligi Mistrzów.