Sir Safety Perugia w niedzielny wieczór zmierzyła się Lube Civitanovą w ostatnim meczu fazy zasadniczej Serie A. Zespół Andrei Anastasiego ponownie nie dał rywalom żadnych szans, wygrywając 3:0. W wyjściowym składzie zagrali Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon. Pierwszy z reprezentantów Polski zdobył 12 punktów, dokładając do skutecznych ataków 2 asy serwisowe. Leon wywalczył z kolei 8 punktów (5 ataków i 3 asy).
Perugia okazała się zdecydowanie najlepsza w fazie zasadniczej, odnosząc komplet 22 zwycięstw. Zawodnicy Anastasiego powtórzyli tym samym osiągnięcie Robe di Kappa Torino, które wygrało wszystkie spotkania w sezonie 1980/1981. Wicemistrzowie Włoch zdobyli łącznie 65 punktów na 66 możliwych, wygrywając 66 setów i przegrywając jedynie 11 partii. Dla porównania drugie Itas Trentino zgromadziło w fazie zasadniczej 44 punkty (14 zwycięstw, bilans setów 54:32).
Zespół Semeniuka i Leona ma ogromne szanse na kolejne trofeum w sezonie. Drużyna wywalczyła już Superpuchar Włoch i Klubowe Mistrzostwo Świata, a dodatkowo zameldowała się w fazie play-off Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Perugia wygrała z BR Volleys 3:1.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Niedzielne spotkania wyłoniły uczestników fazy play-off włoskiej ligi. Na podstawie zajętych miejsc na koniec fazy zasadniczej sparowano ćwierćfinałowe pary rozgrywek. O utrzymanie w Serie A do samego końca walczyła Emma Villas Siena ze Zbigniewem Bartmanem w składzie. Zespół Polaka w niedzielę przegrał jednak 0:3 z Vero Volley Monzą i spadł do niższej ligi. Atakujący był najlepiej punktującym zawodnikiem drużyny, zdobywając łącznie 12 punków.
Pierwsze mecze fazy play-off włoskiej Serie A odbędą się w najbliższy weekend. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.