Jak podaje turecki Hurriyet, do zdarzenia doszło na autostradzie Stambuł-Bursa-Izmir w okolicach tunelu Selcukgazi koło Bursy w niedzielne przedpołudnie. Z powodu silnych opadów deszczu droga zrobiła się śliska, co doprowadziło do zderzenia trzech samochodów. Poszkodowani zeszli na pobocze, blisko barierek. Po chwili doszło do prawdziwej tragedii.
Z oddali z ogromną prędkością nadciągał kolejny samochód. Kierowca wpadł w poślizg i stracił panowanie nad pojazdem. Odbił się od przeciwległej barierki, po czym maszynę zniosło w kierunku stojącej grupki. Samochód potrącił ich z taką siłą, że cztery osoby zginęły na miejscu, a siedem kolejnych zostało rannych. Roztrzaskane zostało także jedno ze stojących aut. Wideo z wypadku jest wyjątkowo drastyczne i nie nadaje się do publikacji.
Na miejscu zjawiły się liczne zastępy straży pożarnej, policji i personelu medycznego. Ranni zostali natychmiast przewiezieni do okolicznych szpitali. Wszczęto także śledztwo w tej sprawie, a prokurator sporządził oględziny.
Ujawniono już także tożsamość czterech zmarłych. Okazuje się, że wśród nich jest 15-letnia siatkarka Naz Terzi oraz członkowie jej rodziny. Wyrazy smutku przekazała na Twitterze turecka federacja siatkarska. - Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że zawodniczka Set Volleyball Junior A i Star B Team Naz Terzi i jej rodzina zginęli w wyniku tragicznego wypadku - napisano.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
To nie jedyna tragedia, jaka w ostatnim czasie wydarzyła się w Turcji. Kraj właśnie nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. Pod gruzami zawalonych budynków znalazł się m.in. piłkarz Christian Atsu.