Projekt Warszawa i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w sobotę przystąpiły do hitu 23. kolejki zmagań. Siatkarze z Warszawy są niepokonani od ponad miesiąca, kiedy to przegrali z Asseco Resovią Rzeszów, zaś zespół z Kędzierzyna zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli. To zwiastowało ogromne emocje.
Spotkanie od początku stało na wysokim poziomie sportowym, ale też emocjonalnym. Siatkarze obu ekip byli zdeterminowani, aby sięgnąć po końcowy triumf. Nic dziwnego, że momentami puszczały im nerwy. Najpoważniej zrobiło się w trzecim secie, kiedy to wydarzenia na boisku nieco wymknęły się spod kontroli i sędzia zmuszony był pokazać dwie czerwone kartki.
Do sytuacji doszło na początku trzeciej partii, kiedy to nieco lepiej na boisku wyglądali kędzierzynianie. Przyczynkiem do awantury na boisku było zachowanie Aleksandra Śliwki. Przyjmujący reprezentacji Polski nie wytrzymał po nieudanym zagraniu i ruszył pod siatkę w kierunku jednego ze swoich przeciwników. Po chwili z ławki poderwały się sztaby szkoleniowe obu ekip oraz rezerwowi. Doszło do kłótni na środku boiska.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Wówczas zainterweniował arbiter meczu Marek Budzik, który pokazał dwie czerwone kartki. Obejrzeli je przyjmujący ZAKSY Aleksander Śliwka oraz środkowy stołecznego Projektu Jakub Kowalczyk. Po interwencji sędziego sytuacja się unormowała i po chwili siatkarze wrócili do dalszej walki w trzecim secie.
Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem 3:1 Projektu Warszawa. Warszawianie zajmują obecnie 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 43 punktów. ZAKSA utrzymała 4. lokatę.
Projekt Warszawa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:21, 25:13, 19:25, 25:21)