Trener kadry Polek może mieć nową pracę. Prezydent klubu oczarowany

Stefano Lavarini dotychczas łączył pracę selekcjonera reprezentacji Polski i trenera włoskiego Igor Gorgonzola Novara. Według najnowszych doniesień miałby wkrótce opuścić Italię.

Stefano Lavarini od roku prowadzi kobiecą reprezentację Polski. W 2020 r. rozpoczął pracę we włoskim klubie Igor Gorgonzola Novara. Do tej pory łączył funkcje selekcjonera i klubowego trenera. Dalej może to robić, tylko miałby przejąć zespół spoza Włoch. Media wiążą go z Fenerbahce Stambuł.

Zobacz wideo Kobiece rugby. „Każdy się przygląda i mówi: Boże, jakie to jest brutalne"

Lavarini kandydatem do pracy w Turcji

Jak donosi portal voleybolmagazin.com, władze tureckiego zespołu miały już spotkać się z Lavarinim 18 stycznia, kiedy Fenerbahce mierzyło się w Lidze Mistrzyń z Allianz MTV Stuttgart. Prezydent klubu Ali Koc miał być pod wrażeniem Włocha.

Konkurentką dla włoskiego trenera jest Chinka Jenny Lang Ping, która pracowała ostatnio z reprezentacją Chin. Wywalczyła z nią wicemistrzostwo świata w 2014 r. i złoto igrzysk olimpijskich dwa lata później.

Drużyna ze Stambułu szuka zastępstwa za Zorana Terzicia. Serb już przyznał, że nie wypełni do końca kontraktu trwającego do końca przyszłego sezonu. Chce skończyć pracę w Turcji już po tym sezonie. Zamierza przenieść się do ligi rosyjskiej, gdzie łączy się go z Dynamem Moskwa, w którym w przeszłości pracował.

Za kadencji Terzicia, czyli od 2018 r., Fenerbahce trzy razy znalazło się na podium mistrzostw Turcji, ale nie zdobyło tytułu mistrzowskiego. Największym sukcesem w karierze trenerskiej Terzicia jest mistrzostwo świata z Serbią z 2018 r. Po tym turnieju podjął pracę w Stambule.

Z kolei Novara prowadzona przez Lavariniego zajmuje obecnie czwarte miejsce we włoskiej lidze. Fenerbahce jest w podobnym położeniu u siebie, będąc na trzeciej pozycji w tabeli ligi tureckiej.

Włoch od roku pracuje z siatkarską reprezentacją Polski, docierając z nią do ćwierćfinału ostatnich MŚ. Mało brakowało, a Biało-Czerwone awansowałyby do półfinału. Były blisko wyeliminowania Serbek, które ostatecznie zdobyły złoto i tym samym obroniły tytuł.

Więcej o:
Copyright © Agora SA