Malwina Smarzek-Godek miała bardzo intensywny rok. W trakcie niespełna dwunastu miesięcy aż trzy razy zmieniała barwy klubowe. Sezon rozpoczęła w zespole Lokomotiwu Kalingrad, ale wskutek sytuacji zbrojnej na terenie Rosji była zmuszona do przenosin. Polka wybrała Developres Rzeszów. Przygoda w województwie podkarpackim nie trwała jednak długo. Po zaledwie pięciu meczach musiała szukać sobie nowego klubu. Zakończenie współpracy z rzeszowskim klubem postawiło Smarzek-Godek w trudnej sytuacji. Ostatecznie zawodniczka przeniosła się do Brazylii, gdzie na początku listopada zadebiutowała w Osasco Voleibol Clube.
We wtorek, 29 listopada brazylijskie Osasco podejmowało na wyjeździe Abel Moda Volei. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem drużyny gości 3:0 (25:13, 25:16, 25:22). MVP tego meczu została Smarzek-Godek, która w pojedynkę zdominowała parkiet i zdobyła aż 18 punktów. Przyjmująca skończyła 13 z 23 ataków, co daje 57 proc. skuteczności. Dorzuciła też trzy asy serwisowe oraz dwa punktowe bloki.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Zespół reprezentantki Polski przyzwoicie radzi sobie na początku obecnego sezonu. Pięciokrotne mistrzynie Brazylii w sześciu meczach zdobyły 13 punktów i zajmują trzecie miejsce w tabeli brazylijskiej Superligi. Następne spotkanie rozegrają w piątek, 4 grudnia, a rywalkami będą zawodniczki Praia Clube.
Największy sukces w historii klubu założonego w 1993 roku to rok 2012, kiedy Osasco zdobyło w Katarze puchar klubowych mistrzostw świata FIVB. W tym samym roku zespół zdobył również tytuł mistrza kraju.