Świetna seria polskich zespołów trwa w LM. Mistrzowie krajów bez szans

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali 3:1 (23:25, 25:19, 25:23, 25:20) francuskie Montpellier i odnieśli drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Komplet punktów powędrował również na konto Warty Zawiercie, która wygrała 3:1 (25:22, 21:25, 25:18, 28:26) z Hebarem Pazardzhik.

W środę 16 listopada polskie drużyny czekały kolejne spotkania siatkarskiej Ligi Mistrzów. Na początek do gry wróciły ekipy Jastrzębskiego Węgla i Warty Zawiercie, które po pewnych zwycięstwach na inaugurację były liderami swoich grup. Jastrzębianie pokonali bez problemów 3:0 Vojvodinę Nowy Sad, a Aluron w debiucie w najważniejszych rozgrywkach w Europie wygrał 3:1 z Halkbankiem Ankara

Zobacz wideo Oto przyszły bramkarz reprezentacji Polski. "Ma charakter, poczucie własnej wartości"

Falstart Jastrzębskiego Węgla i zwycięstwo w czterech setach. Rywal postawił się faworytom

Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla o drugie zwycięstwo w rozgrywkach walczyli z mistrzami Francji z Montpellier. Dominatorzy początkowej fazy sezonu PlusLigi mocno otworzyli spotkanie (6:1) i przez długi czas utrzymywali pewną przewagę. Z czasem rywale zaczęli prezentować się coraz lepiej i odrabiali stratę, a seria czterech wygranych akcji z rzędu pozwoliła im wyjść na pierwsze prowadzenie w meczu (22:21). Zawodnicy z Francji nie dali się już dogonić i wygrali pierwszą partię 25:23. 

Druga odsłona była wyrównana tylko w początkowych fragmentach (6:5). Później przewagę wypracowali sobie zawodnicy Marcelo Mendeza, którzy (12:8), którzy pozwolili zbliżyć się rywalom jedynie na trzy punkty (17:14). Ostatnie akcje należały już do jastrzębian, którzy cieszyli się ze zwycięstwa 25:19. Trzeci set przyniósł wyrównaną walkę już od pierwszych piłek. Wynik cały czas oscylował w okolicach remisu, a żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie przewagi. W końcówce więcej koncentracji zachowali siatkarze JSW, którzy wygrali 25:23 i objęli prowadzenie w meczu.

Czwartą odsłonę lepiej rozpoczęli jastrzębianie (6:3), jednak rywale z Francji szybko wyrównali wynik i po chwili wyszli na 9:7. Przewaga siatkarzy Montpellier utrzymywała się przez dłuższy czas. Przy stanie 16:15 zawodnicy Mendeza zanotowali serię siedmiu wygranych akcji z rzędu, co pozwoliło im uciec na 22:16. Chwilę później było już po meczu. Faworyci zakończyli seta wynikiem 25:20, wygrywając całe starcie 3:1 i notując drugie zwycięstwo w rozgrywkach.

Aluron z drugim zwycięstwem w Lidze Mistrzów, kolejny komplet punktów na koncie zawodników Winiarskiego

Aluron w drugiej kolejce zmierzył się z mistrzem Bułgarii, Hebarem Pazardzhik i od razu chciał zaznaczyć swoją wyższość (6:2, 10:4). Zawodnicy Michała Winiarskiego cały czas utrzymywali wysoką przewagę, jednak seria pięciu wygranych akcji pozwoliła rywalom zbliżyć się do prowadzących na jeden punkt (18:17). Zawiercianie nie oddali prowadzenia już do końca i wygrali pierwszego seta 25:22. 

Na początku drugiej partii obie drużyny grały punkt za punkt, jednak po serii czterech wygranych akcji z rzędu na prowadzenie 11:7 wyszli siatkarze Hebaru. Zawiercianie nie potrafili zatrzymać rozpędzonych rywali, którzy powiększali wypracowaną przewagę (15:10, 18:12). Choć zawodnicy Wart zdołali zbliżyć się do prowadzących na dwa punkty (19:17), lepsza końcówka pozwoliła rywalom wygrać 25:21 i wyrównać stan meczu.

W trzecim secie zawiercianie od początku utrzymywali się na prowadzeniu (5:3, 9:7). Choć po chwili rywale byli o krok od wyrównania, siatkarze Aluronu po serii czterech wygranych akcji z rzędu odskoczyli na 15:10. Prowadzący nie dali rywalom nawet cienia nadziei na odrobienie strat i wygrali pewnie tę partię 25:18. Siatkarze Hebaru od początku czwartej odsłony narzucili mocne tempo (6:3, 10:6). Zawodnicy Winiarskiego stopniowo odrabiali stratę (13:11), by z czasem doprowadzić do remisu 16:16. Po chwili na 3 punkty ponownie odskoczyli rywale, jednak i tym razem zawiercianie zdołali ich dogonić. Końcowe fragmenty przyniosły wiele walki, a szalę zwycięstwa zdołali przechylić na swoją stronę faworyci. Siatkarze Aluronu wygrali 38:26 i wyszarpali komplet punktów. 

Więcej o: