"Chcia³y¶my zmiany, a by³o gorzej". To dlatego sukces Polek jest jeszcze wiêkszy

Jakub Balcerski
- Nie ma nic do stracenia, chcemy tworzyæ w³asn± historiê, bo mamy wszystko, czego tylko potrzebujemy. Reszta pozostaje w naszych rêkach - mówi przed wtorkowym æwieræfina³em mistrzostw ¶wiata siatkarek libero polskiej kadry, Maria Stenzel. Jest przekonana, ¿e Polki mog± powalczyæ z Serbkami.

Za polskimi siatkarkami już dziewięć meczów mistrzostw świata, z których wygrały aż sześć. Udało się osiągnąć historyczny wynik i awansować do ćwierćfinału rozgrywek po 60 latach przerwy. Teraz Polki już tylko mogą, zwłaszcza że o strefę medalową grają z niepokonanymi na MŚ Serbkami.

Zobacz wideo Polskie siatkarki zadziwiły świat. Sensacja. "Nie spodziewały się"

Dzień wolny wyciszył Polki przed kluczowym meczem. Muszą się skupić na sobie. "Tak lepiej nam się gra"

- Niedzielę miałyśmy niemal w pełni wolną i ten dzień nas wyciszył. Dał się troszeczkę zregenerować. To mega ważne przed ćwierćfinałem. Każdy mnie pyta, co musi się stać, żebyśmy wygrały z Serbią. A tak naprawdę to my musimy zagrać koncert. Jestem pewna siebie przed tym spotkanie, że mamy duże szanse to wygrać - przekonuje libero reprezentacji Polski, Maria Stenzel.

- Z Amerykankami nie patrzyłam na ich stronę, teraz nie będę patrzeć na stronę Serbek. Oczywiście, w taktyce to podstawa: przygotować się na rywala. Ale powinnyśmy się skupić na tym, co będzie się działo u nas, jak wygląda atmosfera w zespole. Mam wrażenie, że tak się nam lepiej gra - zaznacza siatkarka. 

"Trener powiedział nam pół żartem, pół serio, że od jakiegoś momentu nasz każdy mecz na tych MŚ jest meczem o życie"

Nastawienie polskiej kadry już przez całą drugą fazę turnieju było bojowe tak, jak teraz. - Trener powiedział nam pół żartem, pół serio, że od jakiegoś momentu nasz każdy mecz na tych mistrzostwach jest meczem o życie. Było wiele emocji na tych spotkaniach, był ogień na boisku, jak i na trybunach. To też działa na naszą korzyść w większych spotkaniach, bo to już jest mecz "o coś". Serbia przeszła pierwszą i drugą grupę łatwiej, więc może mamy pewną przewagę tej odporności. Nie jestem tego w stanie przewidzieć, ale myślę, że to może się wydarzyć - uważa Stenzel.

Wielka przemiana Polek: od trzynastego miejsca w Lidze Narodów do ćwierćfinału MŚ. "Myślałyśmy: No, nie może to tak wyglądać"

Polki zaczęły sezon reprezentacyjny od słabego wyniku w Lidze Narodów - trzynastego miejsca wśród szesnastu drużyn. Udało im się jednak podnieść i odnieść nieoczekiwany sukces. - Wtedy myślałyśmy: No, nie może to tak wyglądać. Chciałyśmy zmiany w sztabie i jest, a zrobiło się jeszcze gorzej wynikowo. Każda musiała się wziąć za siebie. Nie chcę tego tłumaczyć, ale wiele z nas dopiero wtedy wskoczyło na swoją pozycję. Bo przyjechała Madzia, wyleczona w stu procentach i można było to poukładać, skupić się na zrównoważeniu tego zespołu. Wiadomo, że Olivka Różański teraz gra świetnie na przyjęciu, ale wcześniej z konieczności musiała być atakującą. Tę zmianę da się tak wytłumaczyć. Teraz stałyśmy się bardziej walecznym zespołem. Liczymy się na świecie - wskazuje Maria Stenzel.

- Nie ma nic do stracenia, chcemy tworzyć własną historię, bo mamy wszystko, czego tylko potrzebujemy. Nie możemy powiedzieć złego słowa i reszta pozostaje w naszych rękach. Mamy najlepszą atmosferę w kadrze, odkąd w niej jestem. To prawda i każda by się pod tym podpisała - podsumowuje zawodniczka.

Początek spotkania z Serbkami zaplanowano na godzinę 20:30 w Arenie Gliwice. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.

Wiêcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.