"Kosmiczna gra", "Polki ogłuszyły rywalki". Światowe media wskazują dwie bohaterki

Polskie siatkarki sprawiły nie lada sensację i pokonały 3:0 USA w meczu II rundy mistrzostw świata. Występem biało-czerwonych zachwycają się zagraniczne media. "Kosmiczna gra siatkarek Lavariniego", "Polki wręcz ogłuszyły rywalki przed własną publicznością", "Obowiązkowa wygrana" - piszą dziennikarze.

Początek zmagań w II rundzie mistrzostw świata nie był udany dla polskich siatkarek. Choć zawodniczki Stefano Lavariniego potrafiły postawić się broniącym tytułu Serbkom, to ostatecznie ze zwycięstwa 3:0 cieszyły się faworytki turnieju. Rezultat ten oznaczał, że biało-czerwone chcąc walczyć o awans, muszą powrócić na zwycięskie tory. I cel ten udało się zrealizować. W środę nasze siatkarki dość sensacyjnie triumfowały 3:0 w starciu z mistrzyniami olimpijskimi - USA. "Przemiana Polek w 24 godziny jest wręcz nie do opisania" - podkreślał Jakub Balcerski ze Sport.pl

Zobacz wideo Skandal w ekstraklasie. "Jest na to przyzwolenie"

Zagraniczne media zachwycone grą Polek. "Kosmiczna gra"

Świetne spotkanie rozegrały przede wszystkim Joanna Wołosz i Magdalena Stysiak. Pierwsza z nich zdobyła kilka punktowych zagrywek. Z kolei Stysiak znakomicie radziła sobie w ataku. Amerykanki były kompletnie bezradne przy uderzeniach biało-czerwonej. Formę obu zawodniczek doceniły także zagraniczne media. "Wołosz i Stysiak zaliczyły gwiezdny występ" - tak zaczyna się artykuł portalu volleyballworld.com.

"Największa wygrana polskiej siatkówki kobiet w ostatnich latach była możliwa dzięki doskonałemu występowi Magdaleny Stysiak. 21-latka zdobyła 16 punktów z ataku i trzy blokiem. Tym samym osiągnęła znakomity współczynnik skuteczności - 37,5 procent. Na wyróżnienie zasługują także Kamila Witkowska, Olivia Różański i Agnieszka Korneluk. Polki znakomicie spisywały się zarówno w ataku, jak i w bloku, nie dając najmniejszych szans Amerykankom. To był zdecydowanie najlepszy występ zawodniczek Lavariniego na tegorocznych mistrzostwach świata. To sukces wręcz historyczny. Po raz pierwszy od 12 lat biało-czerwone pokonały amerykańską drużynę" - czytamy.

Zachwyceni grą Polek byli także redaktorzy worldofvolley.com. "Kosmiczna gra siatkarek Lavariniego w Łodzi. Polki wręcz ogłuszyły rywalki przed własną publicznością. To czwarte zwycięstwo biało-czerwonych w siódmym spotkaniu turnieju. Biorąc pod uwagę, że w ostatnich trzech meczach Polki musiały uznać wyższość rywalek, mecz ze Stanami Zjednoczonymi był dla współgospodarzy obowiązkową wygraną. Dzięki temu podopieczne Lavariniego nadal mają szanse na udział w ćwierćfinale" - podkreślają dziennikarze.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Cenne zwycięstwo ze Stanami Zjednoczonymi pozwoliło Polkom awansować na czwarte miejsce w tabeli grupy F. Biało-czerwone mają w dorobku 13 punktów i wyraźnie przybliżyły się do awansu do ćwierćfinału. Na prowadzeniu pozostają niepokonane Serbki. Na drugim miejscu znajdują się Turczynki. Z kolei Amerykanki spadły na trzecią lokatę. Teraz przed zawodniczkami Lavariniego jeszcze dwa spotkania. W piątek 7 października Polki zagrają z Kanadą. Z kolei dzień później ich rywalem będzie reprezentacja Niemiec.

Więcej o: