Komentator odleciał tuż po wygranej Polek. "Jeszcze nie ma 23, ale odważę się powiedzieć"

Polskie siatkarki zagrały niesamowite zawody i pokonały kadrę USA (3:0) podczas drugiej rundy kobiecych mistrzostw świata. Wraz z nimi cieszyli się nie tylko kibice zgromadzeni na hali oraz przed telewizorami. Ogromną ekspresją wykazał się Marek Magiera, komentator Polsatu Sport, który relacjonował to spotkanie.

Polki sprawiły wielką sensację podczas turnieju organizowanego wspólnie przez Holandię oraz Polskę. Po wtorkowym zasłużenie przegranym meczu z kadrą Serbii (0:3), reprezentantki naszego kraju zrehabilitowały się w najlepszy możliwy sposób, koncertowo ogrywając wyżej klasyfikowaną kadrę USA aż 3:0.

Zobacz wideo Tyle zarabia Grbić w reprezentacji Polski. Jak wygląda jego przyszłość? [Sport.pl LIVE]

Emocje komentatora

Komentujący środowe spotkanie Marek Magiera na antenie Polsatu Sport nie krył emocji po ostatniej akcji meczu. Jego wypowiedź mogła zaskoczyć telewidzów. - Jest takie jedno słowo na K, które kibice często wypowiadają po wygranych meczach naszych drużyn - oznajmił.

- I mimo że nie ma 23:00, ja odważę się je powiedzieć... Kochamy Was nasze dziewczyny - dodał znany dziennikarz, puentując wybitny występ Polek, które pokonały w świetnym stylu obecne mistrzynie olimpijskie. 

Drugą rundę mistrzostw świata w siatkówce podopieczne Stefano Lavariniego rozpoczęły od bolesnej porażki z Serbią 0:3, która broni tytułu mistrza świata. W środę czekało je równie trudne zadanie, z którego wywiązały się znakomicie, a wynik 3:0 w setach tylko to potwierdza. 

Więcej sportowych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Reprezentantki Polski mają przed sobą jeszcze dwa mecze. W piątek (7 października) Polki zagrają z Kanadą, a dzień później przeciwko reprezentacji Niemiec.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.