Reprezentacja Polski kontynuuje świetną serię na mistrzostwach świata. W trzech dotychczasowych meczach nasze siatkarki straciły zaledwie seta i prowadzą w tabeli grupy B. W środowym meczu z Koreą Południową ponownie pokazały dużą klasę i dzięki wygranej 3:0 (25:17, 25:18, 25:16) zapewniły sobie awans do kolejnej fazy turnieju.
Po spotkaniu z Koreą trudno mieć większe uwagi do którejś z polskich zawodniczek. Portal Worldofvolley wskazał jednak dwie, które szczególnie zasłużyły na wyróżnienie - Prowadzone przez Magdalenę Stysiak (15 punktów) oraz Kamilę Witkowską (4 bloki) Polki pokonały w Gdańsku Koreę i zapewniły sobie awans do kolejnej rundy mistrzostw świata - czytamy. Portal Oasport zwraca uwagę, że ten wynik udało się osiągnąć pomimo nieco eksperymentalnego składu, na jaki zdecydował się Stefano Lavarini.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polki nie miały aż tak trudnego zadania, bowiem Koreanki w ostatnich miesiącach radzą sobie fatalnie. Portal News1 podkreśla, że od kiedy z tamtejszą kadrą pożegnał się wspomniany Lavaraini, a przejął ją Cesar Hernandez Gonzalez, wyniki są katastrofalne. - Po tym, jak César objął stanowisko trenera, Korei nie udało się wygrać ani jednego meczu w Lidze Narodów. W tym roku wpadły w bagno 15 przegranych z rzędu (w meczach LN i MŚ - dop. red.) - czytamy.
Po wygranej z Koreą Południową reprezentacja Polski jest już pewna udziału w drugiej rundzie mistrzostw świata. Teraz zawodniczki Stefano Lavariniego grają o to, aby zakończyć ten etap z jak najlepszym dorobkiem.
Polskie siatkarki rozegrają jeszcze dwa spotkania w grupie C. W czwartek 29 września zmierzą się z Dominikaną, a w sobotę 1 października będą rywalizować z Turcją. Wyniki meczów z tymi zespołami będą niezwykle istotne, gdyż będą liczyły się także w kolejnej fazie turnieju. Dominikanki są już pewne awansu, a Turczynki są o krok od tego, zapewnić sobie grę w drugiej rundzie.