Brak Fabiana Drzyzgi na liście powołanych do reprezentacji Polski był prawdopodobnie największym zaskoczeniem po rozpoczęciu pracy przez Nikolę Grbicia. Podczas mistrzostw świata na jego pozycji grał Marcin Janusz i Grzegorz Łomacz. - Trener zadzwonił do mnie i poinformował, że tego lata nie będę w drużynie. Nie podał argumentów, o nic nie pytał. Nie był też do tego zobowiązany, bo decyzja leżała w stu procentach po jego stronie. Jest to dla mnie spore rozczarowanie. Nie będę tego ukrywać - mówił Drzyzga w rozmowie z TVP Sport.
Paweł Zagumny rozmawiał z "Przeglądem Sportowym" na temat niektórych siatkarzy, w tym Fabiana Drzyzgi. Prezes Polskiej Ligi Siatkówki uważa, że jego powrót do kadry nie jest wykluczony. - Moim zdaniem to nie jest temat zamknięty. Jeśli Fabian da sygnał, że zasługuje na bycie liderem w kadrze, to musi pokazywać to przez cały rok. Ostatnie dwa sezony w jego wykonaniu nie były najlepsze. Nie błyszczał na ligowych parkietach - powiedział.
Fabian Drzyzga występuje od 2020 roku w barwach Asseco Resovii Rzeszów, a ostatnie dwa sezony w wykonaniu rzeszowian to piąte miejsce. Zdaniem Zagumnego słabsza forma zespołu może być motywacją dla Fabiana Drzyzgi. - Resovia zajmowała odległe miejsce, jak na konstelację gwiazd, jakie tam grały. Myślę, że Fabian ma na tyle ambicji w sobie, żeby znów walczyć o bycie numerem jeden w kadrze - dodał.
Jak o rozmowie z Fabianem Drzyzgą mówił Sport.pl trener Nikola Grbić? - Moja najtrudniejsza rozmowa była z Fabianem. Rozmawialiśmy przez telefon dwa razy. Wytłumaczyłem mu moją decyzję. Jako jedyny nie zgodził się z nią. Jego sytuacja była zawiła, szczególna. Ostatecznie przyjął moje wyjaśnienie. To nie jest jednak zamknięty temat. Kilka dni po naszej rozmowie chciał, bym mu ponownie to wyjaśnił. Zrobiłem to, w ten sam sposób. Powiedziałem, co chcę zrobić, dlaczego i jak chcę to zrobić - stwierdził.